Zmiany w prawie ws. TK. Konwent Seniorów zdecydował o wprowadzeniu wszystkich projektów ustaw do porządku obrad
• W Sejmie jest pięć projektów zmian w prawie dot. Trybunału Konstytucyjnego
• Konwent Seniorów zdecydował o wprowadzeniu ich do porządku obrad
• Klub PO zgłosił sprzeciw wobec wprowadzenia pod obrady projektu PiS
• Będzie to punkt sporny, który posłowie rozstrzygną w głosowaniu
Sejm być może zajmie się w tym tygodniu kilkoma projektami zmian w prawie dot. TK; po tym, gdy klub PO zgłosił sprzeciw wobec wprowadzenia pod obrady projektu klubu PiS, ostateczna decyzja ma zapaść w środę - wynika z informacji po posiedzeniu Konwentu Seniorów i Prezydium Sejmu.
Platforma Obywatelska wyraziła sprzeciw wobec rozpatrywania projektu przygotowanego przez PiS. Będzie to punkt sporny, który posłowie rozstrzygną w głosowaniu podczas ustalania porządku obrad.
W Sejmie jest pięć projektów zmian w prawie dot. TK. Projekty nowych ustaw o TK złożyły kluby: PiS, Nowoczesna oraz KOD - jako obywatelski. Projekty nowelizacji ustawy o TK złożyły kluby Kukiz'15 oraz PSL.
Tylko projekt noweli autorstwa Kukiz'15 przeszedł już pierwsze czytanie - jeszcze w grudniu 2015 r. Kluby PiS i PSL od kilku dni zapowiadały, że będą chciałby, aby Sejm w tym tygodniu zajął się ich projektami.
Kwestia ta rozpatrywana była na posiedzeniu Konwentu Seniorów i Prezydium Sejmu.
- Ustaliliśmy, że projekty ustaw dotyczące TK będą wprowadzone do porządku obrad. Pojawił się problem. Ponieważ projektów jest kilka zaproponowaliśmy, żeby procedować je równocześnie: projekt PiS, Kukiz'15, PSL, Nowoczesnej i projekt obywatelski. Wszyscy byli za tym, żeby się tak stało z wyjątkiem klubu PO - powiedział dziennikarzom po posiedzeniu Konwentu wicemarszałek Ryszard Terlecki (PiS).
- Klub PO zgłosił sprzeciw, jeżeli ten sprzeciw podtrzyma do jutra, będziemy posiedzenie Sejmu rozpoczynać od głosowania czy te projekty będą procedowane na najbliższym posiedzeniu - dodał.
Małgorzata Kidawa-Błońska: projekt PiS ma bardzo dużo błędów i nie rozwiązuje problemu
Wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska (PO) powiedziała dziennikarzom, że zdaniem klubu PO, projekt PiS ma "bardzo dużo błędów i nie rozwiązuje problemów, z którymi musimy się zmierzyć". "Jest sprzeciw Platformy wobec wprowadzania projektu PiS (do porządku obrad), więc musimy to jeszcze uzgodnić wspólnie na Konwencie" - dodała.
Według niej prawdopodobnie będą rozpatrywane wszystkie projekty dotyczące TK. - Ale ta decyzja jeszcze nie zapadła, w środę po porannym Konwencie Seniorów będziemy wiedzieli, czy robimy wszystkie projekty razem, czy oddzielnie - powiedziała Kidawa-Błońska. Jak dodała, chodzi o projekty: PiS, Nowoczesnej PSL i obywatelski.
Terlecki był dopytywany o projekt klubu Kukiz'15, który wcześniej wymienił, a który jest już po pierwszym czytaniu w Sejmie. - On jest po pierwszym czytaniu. To jest najstarszy projekt. To jest projekt dotyczący zmiany konstytucji, ale jest też projekt dotyczący samego Trybunału, więc uznaliśmy, że to będzie razem - powiedział wicemarszałek Sejmu.
Harmonogram obrad: projekty PiS, PSL, Nowoczesnej i obywatelskiego jako punkty sporne
W zamieszczonym na stronie internetowej Sejmu harmonogramie obrad, pojawiła się jednak zapowiedź głosowania ws czterech projektów: PiS, PSL, Nowoczesnej i obywatelskiego - jako punktów spornych. Posłowie w głosowaniu rozstrzygną, czy Sejm tymi projektami się zajmie.
Zgodnie z regulaminem Sejmu porządek dzienny posiedzenia ustala marszałek Sejmu, po wysłuchaniu opinii Konwentu Seniorów. Jeśli nie ma jednolitej opinii Konwentu Seniorów w sprawie porządku dziennego, w spornych punktach porządku rozstrzyga Sejm, po przedstawieniu sprawy przez marszałka.
Zdaniem Terleckiego, sejmowa debata nad projektami zmian w prawie ws TK może odbyć się w czwartek. - Najpierw będą wystąpienia w imieniu klubów, potem jeszcze pytania. To będzie wspólna dyskusja dotycząca wszystkich projektów - powiedział wicemarszałek.
Pytany, czy prace zespołu ekspertów powołanego przez marszałka Sejmu będą brane pod uwagę w trakcie prac nad projektami w Sejmie, Terlecki zaznaczył, że "zespół w tym tygodniu kończy prace redakcyjne i skieruje swoje uwagi do marszałka". "Będziemy wiedzieć jak ten projekt ma się do pozostałych projektów. Być może będzie jakaś zbieżność i któryś z projektów skonsumuje uwagi ekspertów" - dodał.
Zgodnie z projektem PiS nowej ustawy o TK - tak jak dotychczas - w skład Trybunału wchodzić ma 15 sędziów, a ich kadencja wynosi 9 lat. Projektodawcy proponują orzekanie w trzech rodzajach składów: pełnym składzie, składzie siedmiu sędziów i w składzie trzech sędziów. Pełen skład określono w projekcie na co najmniej 11 sędziów. W tym składzie TK ma orzekać m.in. w sprawach o szczególnej zawiłości - gdy z wnioskiem o uznanie sprawy za szczególnie zawiłą do TK zwróci się prezydent, prokurator generalny, trzech sędziów Trybunału lub skład orzekający wyznaczony do rozpoznania danej sprawy, albo "w sprawach, w których szczególna zawiłość wiąże się z nakładami finansowymi nieprzewidzianymi w ustawie budżetowej".
Orzeczenia - według projektu - co do zasady mają zapadać zwykłą większością głosów, ale w przypadku spraw rozstrzyganych w pełnym składzie część orzeczeń ma zapadać większością 2/3 głosów sędziów. Chodzi m.in. o sprawy odnoszące się do wybranych zapisów konstytucji, m.in. dotyczących wolności obywatelskich czy zakazu dyskryminacji.
Projekt zmian przepisów o TK autorstwa Nowoczesnej, zakłada m.in. zmianę zasad i trybu powoływania prezesa, wiceprezesa oraz sędziów Trybunału. Zmianie miałby ulec też organ, przed którym sędziowie TK będą składać ślubowanie - miałby to być Sejm, a nie prezydent jak obecnie. Nowoczesna proponuje też zmiany w zakresie określenia liczebności składów, w jakich TK miałby orzekać w poszczególnych kategoriach spraw. Ponadto w sprawie skarg konstytucyjnych oraz pytań prawnych, TK miałby orzekać w terminie 6 miesięcy od dnia ich wniesienia.
Z kolei projekt noweli ustawy o TK autorstwa PSL przewiduje m.in. że "sześciu sędziów, co do których istnieje obecnie konflikt" - czyli trzech wybranych przez Sejm poprzedniej kadencji, od których prezydent Andrzej Duda nie odebrał ślubowania oraz trzech sędziów wybranych w obecnej kadencji, przeszło w stan spoczynku. Następnie nowi sędziowie zostaliby wybrani już według nowych zasad; sędziowie pełniliby swoje funkcje do czasu wyboru następców.
Ludowcy proponują, by wybór sędziów TK pozostawić Sejmowi, zmianie w ich projekcie ulega jedynie wymagana większość. Sędziowie TK mieliby być wybierani przez Sejm większością co najmniej 2/3 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów". Obecnie sędziowie wybierani są przez Sejm bezwzględną większością głosów, w obecności co najmniej połowy ogólnej liczby posłów.
Projekt obywatelski zakłada m.in. wybór sędziów Trybunału Konstytucyjnego przez Sejm większością 2/3 głosów, 6-letnią kadencję prezesa Trybunału oraz składanie przez sędziego ślubowania przed marszałkiem Sejmu, a nie prezydentem.