Zmiany, które wprowadziły chaos do szkół
Podręcznik pisany na kolanie, zmiany wprowadzane w pośpiechu, a to wszystko pewnie za sprawą wyborów - tak przedstawiciele niektórych placówek szkolnych krytykują nowości, jakie zaczynają obowiązywać 1 września. Czy rzeczywiście jest tak źle? - Nie ma tu żadnych dziwolągów, a był czas, żeby ze zmianami się oswoić - mówią inni. Sprawdzamy, które z nowości wprowadzanych od 1 września do szkół sprawiają największe problemy.
Zmiany dotyczące uczniów i rodziców, obowiązujące w roku szkolnym 2014/2015, MEN zdefiniował w 18 punktach. Nie wszystko jednak, co się za nimi kryje, to zupełna nowość. Uczniowie w klasach I-III szkoły podstawowej mają prawo do swobodnej organizacji zajęć, lekcje nie muszą trwać 45 minut, a uczeń ma prawo do nauki we własnym tempie, czy też możliwość odrabiania pracy domowej jeszcze w szkole - to już było.
Co jest zatem nowością?
Rodzice uczniów mogą zdecydować o tzw. nauczaniu domowym i złożyć taki wniosek w dowolnym momencie roku szkolnego. Po drugie, rodzice nie będą musieli obowiązkowo ubezpieczać dzieci w szkołach, nawet na czas wycieczki i imprez szkolnych, organizowanych w kraju. Kolejną nowością jest numer PESEL, który ma się pojawić na legitymacjach szkolnych, co ułatwi dostęp np. do świadczeń zdrowotnych.
Jednak największe emocje budzą oczywiście: rządowy podręcznik dla pierwszaków, bezpłatne pomoce dodatkowe i sześciolatki. Temat sześciolatków nie jest nowy, a dodatkowo pewnego rodzaju konsensus polegający na tym, że obowiązek szkolny dotyczy tylko dzieci urodzonych w pierwszym półroczu sprawia, że jednak cała uwaga skupia się na innowacjach dydaktycznych.
Podręcznik „nie jest zły” czy „pisany na kolanie”?
Uczniowie klasy I szkoły podstawowej otrzymają bezpłatnie podręcznik „Nasz Elementarz”, podręcznik lub inny materiał edukacyjny do języka obcego nowożytnego oraz materiały ćwiczeniowe do edukacji wczesnoszkolnej.
Wszystkie darmowe podręczniki miały pojawić się w szkołach do 22 sierpnia i z rozmów z dyrektorami szkół wynika, że ta zapowiedź została w pełni spełniona. Darmowy podręcznik przewidziany był dla wszystkich szkół publicznych i niepublicznych. Skorzystało z niego 96% placówek. Minister Joanna Kluzik-Rostkowska mówi nam, że te 4% szkół, które nie zdecydowały się na podręcznik, to głównie szkoły niepubliczne, choć i tak 70% z nich w programie uczestniczy. Tak jak np. Niepubliczna Szkoła Podstawowa w Stypułowie: - Zobaczymy w toku roku szkolnego, jaka będzie jego ocena - słyszymy tylko w szkole. - Nie jest zły - twierdzi natomiast dyrektor "Jedenastki" w Olsztynie. - Taki sobie - uważa z kolei dyrektorka Katolickiej Szkoły Podstawowej w Pobierowie.
Tego doświadczać nie chciała m.in. Katolicka Szkoła Podstawowa w Oleśnicy. - Nie mam zaufania do produktów, które są tworzone "na kolanie" - tłumaczy dyrektor. Wybrano taki podręcznik, z którym można było się wcześniej zapoznać. Zgodnie z przepisami będzie finansowany przez organ prowadzący. - Wszystko to trochę niepoważnie jest robione. Ze zmianami się zapoznałem, ale to są rzeczy w większości obowiązujące od lat, więc to takie udawanie na siłę, że społeczeństwo nie jest mądre i mądrzejsi są rządzący - dodaje dyrektor szkoły.
To pośpiech przed wyborami?
Choć Publiczna Szkoła Podstawowa w Bagnach zdecydowała się na rządowy Elementarz, jej dyrektor również uważa, że zmiany zostały zbyt późno wprowadzone. - Duże zamieszanie, to pewnie przed wyborami taki pośpiech – ocenia dyr. Mieczysław Sawośko. Ma obawy, czy podręczniki wytrzymają trzy sezony. - To jest problem, różne są dzieci, nie wiem jak będzie to rozwiązane – mówi.
Minister Kluzik-Rostkowska tłumaczy, że podręcznik był tak przygotowany, żeby trzy lata wytrzymał. - Zwłaszcza, że składa się z czterech części, czyli jeden uczeń będzie użytkował każdą z nich przez, co najwyżej, trzy miesiące, więc de facto, jedną część przez jeden sezon - przekonuje minister. Uspokaja jednak, że nawet jak będą jakieś problemy, to ministerstwo będzie książki dosyłać. - Z zapowiedzi wywiązaliśmy się w 100% - podkreśla Kluzik-Rostkowska. Więc na czym polega problem, dlaczego w przypadku materiałów ćwiczeniowych zapanował prawdziwy chaos? Dlaczego nauczyciele są „przerażeni”, czego nie kryją na różnych forach internetowych?
Zasada jest taka: oprócz Elementarza, ministerstwo przewidziało dotację na podręcznik do języka obcego w wysokości 25 zł i 50 zł na pomoce dodatkowe dla każdego ucznia. - Jak te pieniądze zostaną zagospodarowane, to już decyzja indywidualna każdej szkoły – podkreśla minister. Placówka może wybrać coś, co jest dostępne na wolnym rynku, bądź korzystać z przygotowanego przez MEN internetowego generatora kart pracy. - Nauczyciele sami mogą tworzyć ćwiczenia i przekazywać je dalej, czyli te 50 zł można przeznaczyć na wydruk i xero – tłumaczy.
Może właśnie ta dowolność rodzi zamieszanie? A może dlatego, że - jak tłumaczy wicedyrektor Szkoły Podstawowej nr 112 w Warszawie - subwencje na dodatkowe pomoce jeszcze do szkoły nie dotarły. Co do wyboru ćwiczeń, decyzja już zapadła, ale bez pieniędzy nie można dokonać zakupu. - Mają spłynąć lada moment, ale najpóźniej do 15 października – mówi Alina Elbe. Pomimo wszystko, podkreśla, że jak dla niej, wprowadzane zmiany nie sprawiają żadnych problemów. - Poprzez zajęcia i szkolenia mieliśmy czas na oswajanie się z nimi. Duża część zmian była wprowadzana małymi krokami, więc dla mnie nie ma tu nic radykalnego, a tym bardziej niejasnego. Nie widzę tu żadnych dziwolągów – dodaje. Jej zdaniem chaos powstaje tam, gdzie ktoś szuka dziury w całym, a jak chce, to ją znajdzie.
Poniżej pełna lista zmian obowiązująca uczniów i rodziców w roku szkolnym 2014/2015, którą MEN podaje na swojej stronie internetowej:
1. Uczniowie klasy I szkoły podstawowej otrzymają bezpłatnie podręcznik „Nasz Elementarz”, podręcznik lub inny materiał edukacyjny do języka obcego nowożytnego oraz materiały ćwiczeniowe do edukacji wczesnoszkolnej.
2. Uczniowie niewidomi, słabowidzący, mający trudności w uczeniu się i/lub komunikowaniu się, w tym uczniowie niesłyszący i słabosłyszący, z upośledzeniem umysłowym, autyzmem i afazją, otrzymają adaptacje Naszego Elementarza opracowane na zlecenie i ze środków finansowych MEN.
3. Rodzice pierwszoklasistów mogą wyrazić opinię o zestawie podręczników i materiałów ćwiczeniowych zaproponowanych przez nauczycieli.
4. Uczniowie w klasach I-III szkoły podstawowej mają prawo do swobodnej organizacji zajęć; lekcje nie muszą trwać 45 minut.
5. Uczeń ma prawo do nauki we własnym tempie. Wymagania edukacyjne określone w podstawie programowej edukacji wczesnoszkolnej dotyczą ucznia kończącego klasę III szkoły podstawowej (likwidacja wymagań na zakończenie klasy pierwszej).
6. Uczniowie klas I-III szkoły podstawowej mają prawo do prac domowych dostosowanych do ich możliwości. Rodzice uczniów mają możliwość współpracy z nauczycielem w tym zakresie.
7. Uczniowie mają zagwarantowaną w ustawie możliwość odrabiania pracy domowej podczas pobytu w świetlicy oraz korzystania z zajęć dostosowanych do ich zainteresowań.
8. Możliwe będzie odroczenie nauki w pierwszej klasie szkoły podstawowej tylko na wniosek rodzica, poparty opinią poradni psychologiczno-pedagogicznej; dyrektor nie może odmówić odroczenia.
9. Nie będzie wymagana opinia poradni psychologiczno-pedagogicznej, jeśli rodzice dzieci i młodzieży posiadających orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego ze względu na upośledzenia umysłowe w stopniu umiarkowanym i znacznym, złożą wniosek o edukację poza przedszkolem lub szkołą.
10. Uczniowie niewidomi i słabowidzący otrzymują adaptacje podręczników dostępnych na rynku, opracowane na zlecenie i ze środków finansowych MEN (zgodnie z zapotrzebowaniem złożonym przez szkołę); organy prowadzące szkoły, do których uczęszczają uczniowie niewidomi mogą otrzymać od MEN dodatkowe środki finansowe na wydruk podręczników i książek pomocniczych dla uczniów niewidomych (zawierają w tym celu odpowiednio porozumienia lub umowy z MEN)
11. Rodzice uczniów mogą zdecydować o tzw. nauczaniu domowym i złożyć wniosek w dowolnym momencie roku szkolnego.
12. Uczniowie będą mieć prawo do legitymacji szkolnej z numerem PESEL, co ułatwi dostęp np. do świadczeń zdrowotnych.
13. Uczniowie mają prawo do miejsca w bursie w kolejnych latach edukacji bez konieczności corocznej rekrutacji.
14. Rodzice nie będą musieli obowiązkowo ubezpieczać dzieci w szkołach, ponieważ ubezpieczenie wypadkowe NNW jest dobrowolne dla wszystkich, także dla uczniów; w związku z tym, planowane jest również zniesienie od 1 września 2014r. obowiązku ubezpieczenia NNW dla uczniów w czasie wycieczki i imprezy szkolnej organizowanych w kraju.
15. Wszyscy uczniowie niepełnosprawni, posiadający orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego otrzymają dofinansowanie do zakupu podręczników szkolnych w ramach programu rządowego „Wyprawka szkolna"; w poprzednich latach pomoc otrzymywali tylko uczniowie słabowidzący, z upośledzeniem umysłowym i niesłyszący.
16. Uczniowie z rodzin dotkniętych niekorzystnymi zjawiskami atmosferycznymi mają prawo do zasiłku losowego na cele edukacyjne lub do wyjazdu edukacyjno-terapeutycznego.
17. Niepełnosprawny wychowanek innej formy wychowania przedszkolnego ma prawo do kształcenia specjalnego zorganizowanego również w innej formie wychowania przedszkolnego.
18. Dzieci w przedszkolach mogą uczyć się języka mniejszości narodowych, etnicznych lub języka regionalnego w oparciu o treści dostosowane do ich wieku (podstawa programowa wychowania przedszkolnego została uzupełniona w zakresie dotyczącym przygotowania dzieci do nauki języka mniejszości narodowych, etnicznych oraz języka regionalnego).
Dominika Leonowicz, Wirtualna Polska