Zmiany Kodeksu Pracy: kto za, kto przeciw
Minister pracy i polityki społecznej Jerzy Hausner poinformował w Częstochowie, że w piątek formalnie został przekazany do konsultacji związkom zawodowym i organizacjom pracodawców projekt zmian w Kodeksie Pracy.
O rozpoczęciu konsultacji minister Hausner poinformuje Radę Ministrów we wtorek. Związki zawodowe mają trzydzieści dni na wyrażenie swojej opinii o projektowanych zmianach.
Minister Hausner chciałby, żeby projekt rządowy został złożony w Sejmie najpóźniej do 15 marca.
Minister nie chciał przedstawić dziennikarzom szczegółów projektowanych zmian, zanim z projektami nie zapoznają się związki zawodowe, zaznaczył jednak, że nie odbiegają one od tych, które zostały przedstawione w programie rządowym oraz w rządowym pakiecie "Przede wszystkim przedsiębiorczość".
Zmiany będą dotyczyć pracy w godzinach nadliczbowych, regulaminu pracy, regulaminu wynagrodzeń i Zakładowego Funduszu Socjalnego.
Tymczasem, jak poinformował na piątkowej konferencji prasowej Marian Krzaklewski, NSZZ Solidarność nie zgadza się na proponowane przez pracodawców zmiany w Kodeksie Pracy. W czwartek zmiany w Kodeksie odrzuciła inna centrala związkowa - OPZZ.
Krzaklewski powiedział, że ma nadzieję, iż projekt zmian w Kodeksie będzie zawierał tylko te elementy na które zgadzają się wszyscy członkowie komisji trójstronnej.
Gdyby jednak tak się nie stało to Solidarność nie wyklucza zorganizowania dużej akcji protestacyjnej. Nie ujawnił jednak jak miałaby wyglądać taka akcja lub kiedy miałaby się odbyć. (and)