Przecieki ze spotkania PiS. Kaczyński zabrał głos
Spekulacji wokół planowanych zmian w rządzie nie ma końca. W trakcie wyjazdowego posiedzenia klubu PiS Jarosław Kaczyński miał zadeklarować, że Mateusz Morawiecki pozostanie na swoim stanowisku. Nie wykluczył jednocześnie "jakichś zmian" na poziomie rządowym. W mediach pojawia się coraz więcej przecieków dotyczących zamkniętego spotkania PiS.
29.09.2022 | aktual.: 30.09.2022 01:38
Zmiany premiera i rządu nie będzie – miał zadeklarować prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński podczas czwartkowego wyjazdowego posiedzenia klubu PiS, wynika z informacji PAP.
Zaznaczył jednocześnie, że partia musi być elastyczna i "jakieś zmiany" na poziomie rządowym są możliwe.
W czwartek w Pułtusku na wyjazdowym posiedzeniu zebrał się klub PiS, który miał debatować na temat bieżącej sytuacji politycznej, a także planach na najbliższe miesiące.
Kaczyński uspokaja nastroje w PiS
Jak wynika z informacji PAP, prezes Kaczyński podczas wystąpienia uspokajał nastroje w partii po ostatnich doniesieniach medialnych o konflikcie wewnątrz rządu między premierem Mateuszem Morawieckim a wicepremierem, szefem MAP Jackiem Sasinem.
- Zmiany premiera i rządu nie będzie – miał zapowiedzieć Kaczyński, według relacji jednego z uczestników spotkania.
Lider PiS zaznaczył jednocześnie – relacjonował rozmówca PAP – że partia, na rok przed wyborami musi być elastyczna i na poziomie rządowym "jakieś zmiany" są możliwe.
- Naszym celem jest zwycięstwo w wyborach, więc niczego nie wykluczamy na przyszłość, a równocześnie nie ma co robić wokół tego afery – miał powiedzieć prezes PiS.
Podkreślał też, że politycy PiS muszą pamiętać, co jest stawką zbliżających się wyborów. - Walczymy o Polskę niepodległą, walczymy o Polskę demokratyczną - miał mówić Kaczyński.
Szef PiS wzywał ponadto parlamentarzystów do jeszcze większej aktywności w terenie, w tym dalszych spotkań z wyborcami.
Jak czytamy w informacji portalu Gazeta.pl, prezes PiS "był w dobrym humorze, zagrzewał do walki, nakazywał objeżdżać swoje okręgi wyborcze przez parlamentarzystów, odwiedzać media i być aktywnymi w sieci".
Miał też jednak przestrzec, by bez zgody "nie pielgrzymować" po mediach, bo by tam iść trzeba być przygotowanym.
Miał też obiecać, że przygotowywane przez PiS "przekazy dnia" będą pisane prostszym językiem.
Terlecki potwierdza: Dworczyk odejdzie
Po zakończeniu wystąpienia prezesa Kaczyńskiego, wicemarszałek Sejmu i szef klubu PiS Ryszard Terlecki podkreślił w rozmowie z dziennikarzami, że zmiany premiera nie będzie.
Terlecki oświadczył też, że Michał Dworczyk odejdzie z funkcji szefa KPRM.
- Mówiłem o tym, że nie będzie zmiany na stanowisku premiera, ponieważ pojawiły się takie medialne spekulacje. Natomiast prezes też stanowczo powiedział - i powtarzał kilkakrotnie na posiedzeniach prezydium Komitetu Politycznego - że wszyscy zajmujący jakiekolwiek kierownicze stanowiska w rządzie czy w partii muszą być do dyspozycji. Jeżeli ich praca zostanie uznana za niewystarczająco skuteczną, to muszą się liczyć ze zmianą - mówił Terlecki.