Zmiana prawa dla hejterów? Od razu padła nazwa TVP
Twitterowe konto, które atakowało niezależnych prokuratorów, nachalnie promowało polityków Solidarnej Polski, a kilka tygodni temu szczególnie intensywnie włączyło się w akcję hejterską związaną ze śmiercią syna posłanki Magdaleny Filiks może należeć do pracownicy prokuratury z Gdańska - wynika z ustaleń Wirtualnej Polski, Frontstory i "Superwizjera" TVN. W reakcji na te informacje - co może zaskakiwać - Tomasz Poręba z PiS uznał, że konieczna jest większa kontrola w sieci, a zmiana w prawie utrudni zachowywanie anonimowości internautom. - Jeżeli pan Poręba chce walczyć z hejtem, to proponuję, aby rozpoczął od telewizji publicznej, bo to jest medialne ZOMO Kaczyńskiego i PiS - powiedział w programie "Tłit" Wirtualnej Polski Marcin Kierwiński, sekretarz generalny Platformy Obywatelskiej. Na uwagę, że porównanie do ZOMO jest zbyt mocne, polityk opozycji stwierdził, że TVP używana jest jak pałka wobec oponentów politycznych. - Niszczą ludzi, łamią im kariery i wpędzają w problemy. To trzeba nazywać po imieniu - stwierdził Kierwiński. Komentując odejście z TVP szefa informacji Jarosława Olechowskiego, uznawanego za człowieka Jacka Kurskiego, poseł PO stwierdził, że "jeden gang związany z PiS wypycha inny gang PiS".