PolskaZmiana na stanowisku szefa WSI

Zmiana na stanowisku szefa WSI

Minister obrony narodowej "zainicjował
procedurę zmiany na stanowisku szefa WSI" - poinformowało oficjalnie ministerstwo. Oznacza to, że rozpoczęły się
już konsultacje w tej sprawie z prezydentem, premierem, Kolegium
ds. Służb Specjalnych oraz sejmową komisją ds. służb.

Zmiana na stanowisku szefa WSI
Źródło zdjęć: © PAP

Dotychczasowy szef WSI gen. Marek Dukaczewski "w poszanowaniu dotychczasowego dorobku służbowego" ma zostać wyznaczony na inne stanowisko.

Były wiceminister obrony narodowej Janusz Zemke wyjaśnił, że procedurę zmiany na stanowisku szefa WSI wprowadziła jedna z nowelizacji ustaw dotyczących wojska. Minister może przenieść w ten sposób każdego żołnierza - również generała - wskazując mu stanowisko w wojsku, które jest równorzędne dla obecnie zajmowanego. Taką drogę wybrano, by zdjąć z funkcji szefa WSI gen. Marka Dukaczewskiego, którego kadencja jeszcze trwa - powiedział Zemke.

Przypomniał, że w przypadku zmiany szefa wojskowej służby specjalnej potrzebna jest jeszcze opinia sejmowej komisji ds. służb specjalnych, rządowego kolegium do spraw służb specjalnych i prezydenta. Nie są one wiążące dla szefa MON, ale muszą być wydane przed odwołaniem i powołaniem nowego szefa WSI.

Przewodniczący sejmowej komisji ds. służb Roman Giertych powiedział, że komisja zajmie się tą sprawą w przyszłym tygodniu, nie wyznaczono jeszcze terminu posiedzeniu. Wcześniej premier Kazimierz Marcinkiewicz zapowiedział zmiany w ustawie o WSI, na mocy których służby te zostaną zlikwidowane, a w ich miejsce powołane zostaną wywiad i kontrwywiad wojskowy.

Zgodnie z ustawą z 2003 r. podporządkowane ministerstwu obrony narodowej WSI zajmują się kontrwywiadem (co do wojska oraz konkretnych zamówień zbrojeniowych państwa) oraz wywiadem (zbieraniem informacji o obronności innych państw). Czynności operacyjno-rozpoznawcze WSI (kontrola korespondencji, podsłuch itp. podlegają kontroli prokuratora generalnego i Wojskowego Sadu garnizonowego w Warszawie. WSI nie mają uprawnień śledczych.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)