Kim Ir Sen (1912-1994)
Choć obecnie Koreą Północną rządzi wnuk Kim Ir Sena, Kim Dzong Un, nie jest on prezydentem tego kraju. Ten urząd "na wieczność" przypadł właśnie założycielowi komunistycznej dynastii, który kierował północną częścią Półwyspu Koreańskiego przez 46 lat i jest ojcem państwa określanego najbardziej zamkniętym na świecie.
Osoba Kim Ir Sena już za życia była przedmiotem kultu i nie zmieniło się to także po jego śmierci. Prezydent zmarł, podobnie jak Mao Zedong, w wieku 82 lat na atak serca. Po śmierci Kim Ir Sena na 10 dni zarządzono żałobę narodową, dopiero potem zorganizowano pogrzeb. Szklaną trumnę z zabalsamowanym ciałem przywódcy złożono w Pałacu Kumsusan w Phenianie.
Czytaj również: Ludzie giną tam tysiącami, a świat śmieje się tego kraju.