Zmarła, gdy reanimowali męża. Rodzinna tragedia w Jarocinie
Nie żyje małżeństwo z Jarocina. 65-letni mężczyzna doznał nagłego zatrzymania krążenia, a jego żona zasłabła, gdy ratownicy próbowali reanimować męża. Oboje zmarli.
Do tragicznych wydarzeń doszło w sobotni wieczór w Jarocinie (woj. wielkopolskie). O godzinie 22:47 strażacy zostali wezwani na lokalny rynek.
"Tam w jednym z mieszkań zespół ratownictwa medycznego walczył o życie 65-letniego mężczyzny" - poinformowali jarocińscy strażacy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Duże wpłaty na PiS. Natychmiastowa kontra wiceministra
Małżeństwo nie żyje
W pewnej chwili, gdy ratownicy próbowali przywrócić funkcje życiowe mężczyzny, jego żona zasłabła i osunęła się na ziemię. Doszło do zatrzymania krążenia - relacjonuje "Fakt". Natychmiast rozpoczęto reanimację.
Niestety, zarówno mężczyzna, jak i kobieta zmarli. - Mężczyzna zasłabł. Żona wezwała pomoc medyczną. Pogotowie przyjechało na miejsce i podjęło reanimację. W czasie jej prowadzenia zasłabła kobieta. Ratownicy rozpoczęli reanimację 61-latki. Niestety oboje zmarli - przekazała portalowi jarocinska.pl asp. sztab. Agnieszka Zaworska z Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Źródło: "Fakt"/jarocinska.pl