Zmarł Karol "Pjus" Nowakowski. Legendarny raper miał 39 lat
Felietonista i copywriter, ale przede wszystkim raper Pjus był od 2003 r. związany z warszawskim zespołem 2czery7. W 2004 r. u Nowakowskiego zdiagnozowano rzadką chorobę nowotworową. O śmierci Karola Nowakowskiego poinformował na Twiterze jego przyjaciel Piotr Kucza.
12.01.2022 21:36
W środę 12 stycznia zmarł Karol Nowakowski, raper znanym pod pseudonimem "Pjus". Od 2003 r. był związany z warszawskim zespołem 2czery7. W 2004 roku pojawiły się u Nowakowskiego pierwsze problemy zdrowotne, a niedługo później zdiagnozowano u niego rzadką chorobę, wskutek czego artysta prawie w całości stracił słuch.
O śmierci rapera poinformował jego przyjaciel, fotograf Piotr "Fotopyk" Kucza. Nowakowski w zeszłym roku przeszedł 4 operacje i spędził 7 miesięcy w szpitalu.
Zmarł Karol "Pjus" Nowakowski. Od lat zmagał się z chorobą
W 2004 roku u Nowakowskiego została zdiagnozowana rzadka choroba: neurofibromatoza typu 2. W następnych latach muzyk przeszedł dwie operacje wszczepienia implantów pniowych, które pozwoliły mu odzyskać zmysł słuchu. Nowakowski został wówczas pierwszym na świecie człowiekiem z "cyfrowym słuchem".
W 2009 r. Pjus nagrał album "Life After Deaf", w którym opowiedział o swojej chorobie. Prawdopodobnie był pierwszym artystą na świecie z cyfrowym słuchem, który nagrał album studyjny.
Ostatnim albumem rapera jest nietypowy krążek "Słowowtóry" z 2017 roku. W wyniku problemów z głosem nie mógł na albumie nagrać żadnej zwrotki. Napisał jednak wszystkie teksty, które w jego imieniu interpretowali tacy wykonawcy jak Sobota, Ras, Abel, Spinache, Pelson, Mes, Rosalie., Sarius, Kuba Knap, WdoWA, Małolat, RAU czy Eldo.
PJUS - Nie mówię szeptem - Life after deaf
Zmarł Karol "Pjus" Nowakowski — jedyny raper na świecie z cyfrowym słuchem
– Wiedziałem, że chcę tworzyć, ale czułem, że nie mogę już rapować. Mój głos jest w tej chwili w takim stanie, że kiedy próbuję go modulować, podnosić, operować w jakikolwiek sposób, pojawiają się problemy. Mam problem z ekspresją, przekazywaniem głosem jakichkolwiek emocji — mówił artysta o swojej płycie w wywiadzie udzielonym dla "Interii".
W 2021 r. Nowakowski trafił do szpitala, w którym spędził ponad pół roku. Przeszedł cztery operacje. Jeszcze we wtorek 11 stycznia br. raper informował, że czeka go kolejna operacja, tym razem pnia mózgu, która miała pomóc w zatrzymaniu zmian nowotworowych.
Źródło: PAP/Twitter