ŚwiatZmarł człowiek, który żył najdłużej ze sztucznym sercem

Zmarł człowiek, który żył najdłużej ze sztucznym sercem

W wieku 68 lat zmarł Peter Houghton, który przez 7 lat żył ze wszczepionym eksperymentalnym sztucznym sercem - poinformował jego przyjaciel i sąsiad John Lloyd.

05.12.2007 | aktual.: 05.12.2007 01:31

Peter Houghton był najdłużej żyjącym z wszczepionym sztucznym sercem pacjentem znanym medycynie. Jako przyczynę zgonu podano kryzys funkcjonowania organów wewnętrznych.

W roku 2000 Hougton zgodził się na trwałe wszczepienie nowego modelu sztucznego serca, wobec coraz większej niewydolności własnego. Lekarze dawali mu wówczas tylko kilka tygodni życia.

Pięć lat wcześniej Hougton miał zawał serca. Od tego czasu stan jego zdrowia stale się pogarszał.

Sztuczne serce pozwoliło mu wrócić do aktywnego życia. Hougton wiele podróżował, chodził po górach i pisał książki. Prowadził też kampanię na rzecz upowszechnienia tej metody walki z chorobami serca. Rok temu jego stan zdrowia zaczął się ponownie pogarszać.

Houghton miał wszczepione sztuczne serce typu Jarvik 2000 skonstruowane przez dr. Roberta Jarvika, który wcześniej opracował pierwsze sztuczne serce nadające się do umieszczenia w organizmie pacjenta.

Wykonany z tytanu i stali Jarvik 2000 jest małych rozmiarów bezzaworową pompą tłoczącą krew i zasilaną niewielką baterią umieszczoną na zewnątrz. Serce z baterią łączy przewód wyprowadzony na zewnątrz przez powłokę jamy brzusznej.

W Stanach Zjednoczonych Jarvik 2000 jest badany pod kątem przydatności dla pacjentów oczekujących na przeszczep naturalnego serca.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)