PolskaZmaltretował 2-latkę, bo nie szło mu w grze. Jest wyrok dla 25-latka

Zmaltretował 2‑latkę, bo nie szło mu w grze. Jest wyrok dla 25‑latka

12 lat i 2 miesiące spędzi w więzieniu Szymon B., oskarżony o przyczynienie się do śmierci 2-letniej Liliany z Piły. W marcu 2017 roku mężczyzna pchnął dziecko o metalową framugę. Po kilku dniach dziewczynka zmarła w wyniku urazu mózgu.

Zmaltretował 2-latkę, bo nie szło mu w grze. Jest wyrok dla 25-latka
Źródło zdjęć: © PAP | Jakub Kaczmarczyk
Maciej Deja

19.12.2018 | aktual.: 19.12.2018 15:23

Sąd Okręgowy w Poznaniu skazał też matkę dziewczynki. Angelika B. usłyszała wyrok 2 lat pozbawienia wolności za to, że nie powiadomiła służb o zachowaniu partnera.

Kiedy jej córka trafiła do szpitala z bólem głowy, lekarze podejrzewając uraz mózgu, zawiadomili prokuraturę. Kobieta nadal milczała. Dopiero w toku śledztwa wyszło na jaw, co kilka dni wcześniej zrobił jej partner.

Pobił dziecko, bo "nie szło mu w grze"

- Wiele razy ją popychał, szarpał, przewracał, podnosząc z ziemi, uderzał główką o metalowe części łóżka - relacjonowała bestialskie zachowanie ojczyma wobec 2-letniej Liliany Magdalena Roman, prokurator rejonowy w Pile. Jak zeznała matka dziewczynki, Szymon B. był zajęty grą na komputerze. W pewnym momencie, sfrustrowany przegraną, miał chwycić przechodzące obok niego dziecko i pchnąć. Dziewczynka uderzyła głową w futrynę.

Po kilku dniach opiekująca się dziewczynką matka Angeliki B. zauważyła u niej niepokojące objawy. - Dziewczynka była senna, mówiła, że boli ją głowa. Była taka jakby nieobecna, apatyczna (...) mąż jej zrobił śniadanko w kuchni, ale ona usnęła przy stole - mówiła kobieta w programie TVN Uwaga. Dziadkowie zdecydowali się zawieźć Lilianę do szpitala, ale okazało się, że na pomoc było już za późno.

Pęknięcie czaszki i krwiak

Nieprzytomne dziecko natychmiast przebadano tomografem w szpitalu w Pile. Badanie wykazało poważne uszkodzenie głowy. Mimo szybkiej decyzji o operacji, dziecko zmarło. Sekcja zwłok wykazała pęknięcie czaszki i krwiak mózgu.

Zobacz także: Bartłomiej Sienkiewicz o Zielińskim: ten pan w MSWiA to katastrofa

Początkowo matka i ojczym dziewczynki usłyszeli zarzuty nieudzielenia jej pomocy oraz pobicia. W styczniu 2018 roku prokuratura zmieniła zarzuty dla dwójki 25-latków. Przed sądem odpowiadali za zabójstwo z zamiarem ewentualnym. Kara dla matki dziewczynki jest niższa ze względu na okoliczność łagodzącą - biegli psychologowie uznali, że kobieta jest niedojrzała emocjonalnie i przejawia osobowość psychopatyczną.

Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (198)