Zmalała liczba więźniów politycznych na Kubie
W ciągu ostatniego półrocza o 12 zmalała liczba politycznych więźniów na Kubie, jednak komunistyczne władze wciąż dokonują arbitralnych aresztowań i nie respektują elementarnych praw człowieka - powiadomiła w środę kubańska organizacja broniąca praw człowieka.
Pod koniec 2007 r. na Kubie było 234 więźniów politycznych, podczas gdy przed rokiem było ich 283 - ogłosiła w swym podsumowującym rok raporcie Kubańska Komisja ds. Praw Człowieka i Pojednania Narodowego, nielegalna, lecz tolerowana przez władze organizacja pozarządowa.
Redukcja liczby więźniów ma niewielką wymowę, ponieważ wyroki większości ze zwolnionych dobiegły końca - zauważa komisja.
Stopniowy spadek liczby "więźniów sumienia" obserwowany jest od czasu cedowania w 2006 r. przez Fidela Castro władzy na młodszego brata Raula. Proces ten nie jest jednak równoznaczny z ogólną poprawą w kwestii respektowania praw człowieka.
Komisja ocenia, że ten tymczasowy rząd nie zrobił nic, aby zmienić fatalną sytuację w dziedzinie obywatelskich, politycznych i ekonomicznych praw, która utrzymuje się na Kubie od ponad czterech dekad.
Poprzez rozbudowany aparat represji kubański rząd wciąż zagłusza opozycyjne głosy i stosuje wszelkie formy zastraszania wobec oponentów i zwykłych obywateli, którzy wyrażają krytykę reżimu - konstatują autorzy raportu.
W ubiegłym roku łącznie z powodów politycznych aresztowano co najmniej 325 osób, jednak na ogół krótkoterminowo.
Kubańskie władze zaprzeczają, jakoby przetrzymywały jakichkolwiek więźniów politycznych. Twierdzą także, że praw człowieka przestrzegają wzorowo, zapewniając obywatelom subsydiowane mieszkania oraz żywność, a także darmową edukację i służbę zdrowia.
Autorzy raportu pozytywnie oceniają decyzję Hawany, aby sygnować w marcu br. oenzetowski Międzynarodowy Pakt Praw Obywatelskich i Politycznych oraz Międzynarodowy Pakt Praw Gospodarczych, Społecznych i Kulturalnych. Te uzupełniające Powszechną Deklarację Praw Człowieka konwencje, zostały ratyfikowane przez większość państw-sygnatariuszy w latach 70. Przyjmując te dokumenty Kuba akceptuje regularne kontrole ze strony Rady Praw Człowieka ONZ.
Stosując inne kryteria Amnesty International ocenia w swym ostatnim raporcie, że liczba kubańskich więźniów politycznych utrzymuje się na poziomie 72.