Złoty osłabiony, spadki na giełdach w Azji
Złoty osłabł na otwarciu w poniedziałek o 0,7 grosza wobec dolara i o 1,9 grosza wobec euro, do 4,16 zł za dolara i 3,835 zł za euro - poinformował Marek Zuber, analityk BPH.
Złoty jest minimalnie słabszy niż w piątek. W relacji do starego parytetu osłabł do 7,3% powyżej parytetu, z 7,65% na zamknięciu rynku w piątek.
Złoty nieznacznie stracił na poniedziałkowym otwarciu. Było to odreagowanie dość znacznych wzrostów z ubiegłego tygodnia, których źródłem było umacnianie się inwestorów w przekonaniu, że jednak Belka będzie ministrem finansów, i sprzedaż pakietu akcji PZU SA - powiedział Zuber.
Do osłabienia mógł się również przyczynić amerykański atak na Afganistan i zawiązanie koalicji rządowej między SLD-UP a PSL, chociaż i jednego, i drugiego rynek się spodziewał i nie można mówić o silnej reakcji rynku - dodał.
W końcu ubiegłego tygodnia złoty umacniał się właśnie m.in. z powodu ustabilizowania się sytuacji politycznej. Poza tym złotego umacniała czwartkowa transakcja sprzedaży Eureko 21% akcji PZU SA za 2,774 mld zł, po 153 zł za akcję. Rynek spodziewa się, że Eureko zapłaci za pakiet akcji w złotych, które będzie musiało pozyskać na rynku.
Tymczasem w reakcji na amerykański atak na Afganistan spadły notowania akcji na większości azjatyckich giełd. Najważniejsza giełda w regionie - tokijska, jest w poniedziałek zamknięta z powodu święta. Wartość akcji spadła ponadto o 2,73% w Hongkongu i 1,94% w Singapurze. (jask)