PolskaZłodzieje atakują z dwóch stron

Złodzieje atakują z dwóch stron

Zaczął się sezon bandyckich napadów na kobiety w samochodach. Złodzieje znów grasują na skrzyżowaniach. Teraz jednak wybijają szyby zarówno po stronie pasażera, jak i kierowcy. Taki napad kilka dni temu przeżyła Anna Olesiak.

– To były sekundy. Nagle szkło z szyb posypało się do środka. Myślałam, że to wypadek, że ktoś wjechał mi w tył samochodu – opowiada pani Anna. – Jednak momentalnie do wnętrza auta zajrzał młody chłopak i chwycił za torebkę, którą trzymałam między siedzeniami.

Do zdarzenia doszło na ul. Tymienieckiego, tuż przed wjazdem w al. Śmigłego-Rydza. Pani Anna zatrzymała samochód, by włączyć się do ruchu. Wtedy napastnicy zaatakowali. Gdy wyrwali torebkę, błyskawicznie pobiegli w głąb osiedla. Policjanci, którzy pojawili się na miejscu, niewiele zdziałali.

– Spisali wszystko i objechaliśmy samochodem osiedlowe uliczki – dodaje poszkodowana. – To wszystko.

– Ataki na skrzyżowaniach to duży problem, z którym niezwykle trudno walczyć – mówi nadkom. Dariusz Krawczyk, rzecznik w Komendzie Miejskiej Policji w Łodzi. – Złodzieje działają zwykle w ten sam sposób, ale dzieje się to na wielu skrzyżowaniach o różnych godzinach. Sam atak trwa zaledwie kilka sekund, po czym chuligani błyskawicznie uciekają.

Osiedle Wilcza–Gołębia, na którym doszło do napadu, od wielu miesięcy słynie z chuligańskich i złodziejskich wybryków. Napadane są kobiety w samochodach, notorycznie okradane są mieszkania i samochody. Mieszkańcy boją się i mówią, że działa tam osiedlowy gang. Strach przejechać w biały dzień samochodem, a co dopiero przejść przez osiedle w nocy.
•••
Co robić, by w samochodzie nie stać się ofiarą złodzieja?

– Należy pamiętać, że każda rzecz na siedzeniu samochodu przykuwa uwagę złodzieja – mówi nadkom. Dariusz Krawczyki. – Dlatego warto chować torebkę pod siedzenie, czy nawet do bagażnika.

Dobrym rozwiązaniem są również specjalne folie antywłamaniowe, które nakleja się na szyby samochodu.

– Uderzona szyba nie wpada do samochodu w kawałeczkach, bo wszystko blokuje folia – mówi Jarosław Grzelka, właściciel firmy zajmującej się klejeniem folii. – Szkoda tylko, że w większości przypadków właściciele samochodów decydują się na montaż folii dopiero po napadzie.

(tj)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)