Złodziej, który ukradł laptopa ze sklepu komputerowego w Koblencji (na zachodzie Niemiec), zlitował się nad goniącym go pracownikiem, który potknął się, przewrócił i złamał rękę. Laptop wrócił do sklepu.
Złodziej podszedł do leżącego i zwijającego się z bólu pracownika, powiedział: "przykro mi" i oddał mu skradzionego laptopa - poinformowała niemiecka policja.
Nie czekając na przybycie stróżów prawa, skruszony złodziej czym prędzej oddalił się w nieznanym kierunku.
