Żłobki i przedszkola tylko dla zaszczepionych dzieci. Tego chce Naczelna Rada Lekarska
To może być prawdziwa rewolucja. NRL chce obowiązkowych zaświadczeń o szczepieniu przed przyjęciem do przedszkola. Dlaczego? Bo dziecko bez szczepień stwarza zagrożenie dla zdrowia siebie i innych. A liczba takich pociech gwałtowanie rośnie.
Naczelna Rada Lekarska już zaapelowała do ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła podjęcie prac w tej sprawie.
"Niezgodna z obowiązującym prawem decyzja rodziców o niepoddaniu dziecka obowiązkowym szczepieniom stwarza zagrożenie dla zdrowia nie tylko tego dziecka, ale również dla innych dzieci mających z nimi kontakt, w szczególności w żłobkach, przedszkolach czy szkołach" - podkreśla samorząd lekarski.
Zdaniem NRL, jest to uzasadnione interesem publicznym i potrzebą zapewnienia bezpieczeństwa zdrowotnego Polaków.
Coraz więcej rodziców nie szczepi dzieci. Gwałtowny wzrost
W Polsce odsetek osób szczepionych nadal jest wysoki. Jednak coraz więcej rodziców nie zgadza się na poddawanie tej procedurze swoich dzieci.
W ciągu ostatnich czterech lat liczba ta wzrosła blisko pięciokrotnie - od ponad 5 tys. w 2012 r. do ponad 23 tys. w 2016 r. oficjalnie odnotowanych odmów szczepień.
Epidemie w Europie. Coraz więcej zachorowań na ospę, błonicę i krztusiec
Zgodnie z przepisami, rodzice, którzy nie zaszczepią dziecka w terminie, otrzymują upomnienie z wezwaniem do zaszczepienia dziecka w ciągu 7 dni. Jeśli nie reagują, można na nich nałożyć grzywnę w maksymalnej wysokości 10 tys. zł. Może być ona nakładana wielokrotnie.