Trwa ładowanie...

Akcja na warszawskim osiedlu. Ostrzegają przed zakupem mieszkania

Mieszkańcy jednego z osiedli na warszawskim Gocławiu wywiesili na balkonach banery ostrzegające potencjalnych nowych lokatorów. Mieszkańcy przekonują, że przez błąd dewelopera ich życie to pasmo uciążliwości, związanych m.in. z utrudnionym dojazdem do bloku. Deweloper umywa ręce i winę zrzuca na "konflikt sąsiedzki".

Mieszkańcy warszawskiego osiedla wywiesili transparentyMieszkańcy warszawskiego osiedla wywiesili transparentyŹródło: Instagram
d1qqfcs
d1qqfcs

Warszawskie osiedle na pierwszy rzut oka wygląda zachęcająco. Dogodna lokalizacja, w pobliżu centrum handlowego Promenada, nowe bloki, czyste alejki, bujna zieleń. Mieszkańcy przekonują jednak, że w rzeczywistości zmagają się z wieloma niedogodnościami, które miał spowodować jeden błąd dewelopera.

"Źle się tu mieszka. Zanim kupisz mieszkanie, zapytaj" - takie banery pojawiły się na jednym z bloków osiedla na Gocławiu w Warszawie. Na transparentach nadrukowano kod QR, odsyłający do strony internetowej jednej ze wspólnot. Zostały tam szczegółowo opisane problemy, z jakimi zmagają się mieszkańcy.

Zbyt wiele wspólnot

- Samo osiedle wydaje się bardzo fajne, mieszkania, zieleń między naszymi budynkami bardzo nam się podoba. Ale niedobrze się tutaj mieszka. Naszym zdaniem deweloper popełnił jeden błąd, który się mści na mieszkańcach: to osiedle było planowane jako spójna całość, ale zostało oddane etapami oraz powierzone wielu wspólnotom i zarządcom - mówi "Wyborczej" pan Przemysław, jeden z inicjatorów akcji z transparentami.

d1qqfcs

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Premier miał ogromną "odwagę cywilną"? "Niewielu polityków na to stać"

Podkreśla, że zdaniem mieszkańców kłopotem są również plany właściciela Promenady, który w najbliższej okolicy zamierza wybudować 1200 mieszkań na wynajem. - Zaczęliśmy mieć obawy, że tu zrobi się nieznośnie - przyznaje pan Przemysław.

Mieszkania bez możliwości dojazdu

Na stronie wspólnoty mieszkańcy wiele uwagi poświęcają drogom dojazdowym do bloków. W planie zagospodarowania są one publiczne, deweloper postawił na nich jednak szlabany.

d1qqfcs

Deweloper nie przekazał ulic miastu, ani dzielnicy, a licznym wspólnotom mieszkaniowym. Teraz cierpią mieszkańcy, którzy w godzinach szczytu stoją w korkach przed szlabanem na drogach dojazdowych do swoich bloków. - Pomimo chęci dialogu pozostaje nam jedynie wystąpić na drogę sądową, ponieważ posiadamy w aktach notarialnych wpisaną służebność polegającą na prawie nieograniczonego przejazdu i przechodu dla właścicieli i osób dojeżdżających - przyznaje pan Przemysław.

Deweloper zrzuca odpowiedzialność na "konflikt sąsiedzki"

- Oddaliśmy tę inwestycję w zarządzanie wspólnocie ponad 3 lata temu i według nas to jest głównie konflikt sąsiedzki. Wspólnoty mieszkaniowe zarządzające poszczególnymi etapami osiedla powinny znaleźć porozumienie dotycząca tematów związanych z zarządzaniem przestrzeniami wspólnymi - powiedziała w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Aleksandra Goller ze Skanska Residential Development Poland.

Dodała, że szlabany na drogach dojazdowych nie powinny nikomu przeszkadzać, ponieważ nie znoszą zasady służebności. - Jeśli jedna ze wspólnot stawia szlabany, to jest to kwestia zarządzania, a służebność zapewnia innym wspólnotom możliwość dojazdu do swoich nieruchomości - przekonuje.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło: "Gazeta Wyborcza", Instagram

d1qqfcs
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1qqfcs
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj