Już jutro w planie przesłuchanie Ziobry. Czy stawi się przed komisją?

Marcin Przydacz zapytany o to, czy Zbigniew Ziobro pojawi się w poniedziałek przed komisją śledczą ds. Pegasusa, stwierdził, że "nie ma takiej wiedzy". Dopytywany o tę kwestię, przywołał wcześniejsze słowa byłego ministra sprawiedliwości. Mówił też o jego stanie zdrowia.

Zbigniew Ziobro
Zbigniew Ziobro
Źródło zdjęć: © East News | Piotr Molecki

Na poniedziałek zaplanowano przesłuchanie Zbigniewa Ziobry przed sejmową komisją śledczą ds. Pegasusa. Jak zaznaczał wcześniej wiceprzewodniczący komisji Marcin Bosacki z KO, były minister sprawiedliwości nie odebrał na razie wezwania i szuka go policja, która ma je dostarczyć.

"Komisja śledcza dobrze wie, że po wykryciu u mnie rozległego raka przełyku i węzłów chłonnych żołądka przeszedłem skomplikowaną operację i kontynuuję leczenie. A w Kancelarii Sejmu od tygodni jest moje zwolnienia lekarskie obejmujące okres do 7 lipca" - napisał Ziobro na platformie X. Jak dalej stwierdził, "wezwanie go na 1 lipca i zaangażowanie policji to prymitywna prowokacja i zwykłe, obrzydliwe nękanie".

"Już dawno publicznie oświadczyłem i to podtrzymuję, że chcę stanąć przed komisją. Tylko muszę wrócić do sił, a komisja w swoich działaniach winna respektować obowiązujące prawo" - zakończył swój wpis Ziobro.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ziobro stawi się przed komisją? "Wielokrotnie zapowiadał"

W sobotę Marcin Przydacz został zapytany na antenie TVN24 o to, czy według jego wiedzy Zbigniew Ziobro pojawi się w poniedziałek przed komisją ds. Pegasusa.

- Nie mam takiej wiedzy - stwierdził na to polityk PiS. - Natomiast jest to wiedza powszechna, że jest on ciężko chory, jest poddawany leczeniu i jego zwolnienie do marszałka Sejmu wpływa regularnie - dodał.

Jak kontynuował Przydacz, Ziobro "wielokrotnie zapowiadał, że jeżeli warunki zdrowotne mu na to pozwolą, stanie przed komisją, tak jak stawali wcześniej inni członkowie jego ugrupowania Suwerennej Polski, chociażby pan minister Woś".

Dopytywany, czy "jest teoretycznie możliwe, że pan Zbigniew Ziobro się pojawi przed komisją", odpowiedział na to:

- Nie chciałbym być źródłem i nie będę potwierdzał tego, bo nie mam takiej wiedzy. Gdybym miał stawiać, to uznałbym jednak, że pan minister Ziobro będzie kontynuował swoje leczenie i przed komisją się nie stawi, bo na ostatnim posiedzeniu Sejmu też go nie było - oznajmił Przydacz.

"Można mieć lepsze i gorsze momenty"

Odpowiadając na pytanie o zdalny wywiad, którego były minister sprawiedliwości udzielił miesiąc temu dla Telewizji Republika, odparł:

- Akurat w komisji śledczej nie ma przesłuchań zdalnych - stwierdził Przydacz, dodając, że "jeżeli to są zdalne komentarze - jak to w chorobie - czasami można pewnie mieć lepsze momenty, a czasami gorsze".

Przeczytaj także:

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (201)