Ziobro się skarżył - sąd stwierdził, że nie ma na co
Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił skargę byłego ministra sprawiedliwości, obecnie europosła PiS Zbigniewa Ziobry na przewlekłość postępowania płockiej Prokuratury Okręgowej w sprawie ujawnienia dokumentów ze śledztwa dotyczącego mafii paliwowej.
14.12.2009 | aktual.: 14.12.2009 15:45
Jak poinformowała rzeczniczka płockiej Prokuratury Okręgowej Iwona Śmigielska-Kowalska, postanowienie w tej sprawie warszawski Sąd Okręgowy wydał 10 grudnia. - Sąd nie stwierdził przewlekłości. Postanowienie jest prawomocne - powiedziała. Dodała, że sąd uznał, iż do wyjaśnienia postępowania podejmowane były wszystkie konieczne czynności.
Śledztwo, którego dotyczyła skarga Ziobry, płocka Prokuratura Okręgowa umorzyła na początku listopada tego roku. Dotyczyło ono ujawnienia na przełomie 2005 i 2006 r. prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu, jako osobie nieuprawnionej, materiałów z postępowania w sprawie mafii paliwowej.
W śledztwie tym płocka Prokuratura Okręgowa jeszcze w styczniu br. postawiła Ziobrze zarzut przekroczenia uprawnień i ujawnienia tajemnicy służbowej. W związku z tym postępowaniem prokuratura chciała także postawić zarzut prokuratorowi Wojciechowi Miłoszewskiemu z Krakowa, który na polecenie Ziobry - jako ówczesnego ministra sprawiedliwości - zgodził się zapoznać szefa PiS z aktami śledztwa dotyczącego mafii paliwowej. Sąd dyscyplinarny nie zgodził się jednak na uchylenie immunitetu Miłoszowskiemu.
Śledztwo umorzono z powodu braku danych dostatecznie uzasadniających popełnienie przestępstwa - w przypadku wątku dotyczącego Ziobry, a w przypadku prokuratora Miłoszowskiego - wobec braku zgody na ściganie.
Jeszcze przed ogłoszeniem decyzji o umorzeniu śledztwa Ziobro zapowiedział, że złoży skargę na przewlekłość postępowania płockiej Prokuratury Okręgowej. Poinformował wtedy, że zamierza domagać się za przewlekłość 10 tys. zł odszkodowania, które chce przekazać na cel związany z pomocą ofiarom przestępstw.
Ustosunkowując się wówczas do tej informacji Śmigielska-Kowalska powiedziała, iż nie było żadnej zawinionej przewlekłości śledztwa. - Naprawdę staraliśmy się wyjaśnić sprawę w sposób rzetelny. Na pewne dokumenty, które warunkowały podjęcie dalszych działań, trzeba było oczekiwać. Konieczna była też weryfikacja zeznań świadków - wyjaśniała wtedy Śmigielska-Kowalska.
Możliwość złożenia skargi na przewlekłość postępowania prokuratorskiego pojawiła się w znowelizowanych przepisach w kwietniu tego roku - wcześniej takie prawo zaskarżania przewlekłości dotyczyło tylko postępowań sądowych.
Teraz akta główne umorzonego śledztwa w sprawie ujawnienia dokumentów z postępowania, dotyczącego mafii paliwowej, trafią do Sądu Rejonowego Warszawa-Śródmieście, który rozpatrzy zażalenie Ziobry na podstawę umorzenia z uzasadnienia płockiej Prokuratury Okręgowej.