"Kampania oszczerstw ws. Polski". Ziobro o orzeczeniu Europejskiego Trybunału Praw Człowieka

Minister Sprawiedliwości odniósł się do wydanego w poniedziałek wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Orzeczenie to nazwał "politycznym" i zapowiedział skierowanie do Trybunału Konstytucyjnego odpowiedniego wniosku w tej sprawie. - Nie będziemy się tym przejmować - podkreślił Zbigniew Ziobro.

Minister Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro
Minister Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro
Źródło zdjęć: © PAP
Tomasz Waleński

Europejski Trybunał Praw Człowieka uznał, że Izba Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego nie jest niezależnym i niezawisłym sądem, bo system powoływania sędziów jest niewłaściwy. Decyzję tę skomentował Zbigniew Ziobro, który na konferencji prasowej stwierdził, że wyrok wydany przez ETPCz ws. Izby Kontroli Nadzwyczajnej Sądu to wyrok bardziej o charakterze politycznym niż prawnym.

- Idąc tropem myślenia trybunału, należałoby przyjąć, że w Polsce nie ma nie tylko legalnie działających sędziów Izby Kontroli Nadzwyczajnej, ale nie ma także legalnie działającego prezydenta i rządu. Sędziowie tej izby, której orzeczenia nie mogą być traktowane jako orzeczenia sądu, zatwierdzili przecież wyniki wyborów prezydenckich i parlamentarnych. Można powiedzieć, że wyobraźnia niektórych przedstawicieli zagranicznych organów prawnych nie ma granic - przekonywał minister.

Ziobro: Wobec Polski prowadzona jest kampania oszczerstw

- Wobec Polski prowadzona jest kampania oszczerstw. Nie będziemy się tym przejmować. Gdyby przyjąć to, co zostało orzeczone, musielibyśmy uznać, że Polska jest krajem demokracji opóźnionej - komentował dalej Ziobro.

Minister Sprawiedliwości zapowiedział skierowanie we wtorek do Trybunału Konstytucyjnego odpowiedniego wniosku. Nie zdradził jednak żadnych szczegółów na ten temat i zapowiedział, że zostaną one opublikowane w późniejszym terminie.

"ETPCz uwzględnia kuriozalną zasadę"

Sytuację skomentował również obecny na konferencji wiceminister Sebastian Kaleta - Trybunał uznał, że polski parlament nie może powoływać części sędziów do KRS. Hiszpanom i Niemcom jako demokracjom dojrzałym trybunał na to pozwolił. Hiszpańskie rozwiązanie powstało 4 lata po śmierci generała Franco i ono nie jest kwestionowane - powiedział polityk.

- To kolejny wyrok, w którym ETPCz kwestionuje polską Krajową Radę Sądownictwa uwzględniając kuriozalną zasadę, że są państwa dojrzałych demokracji, które mogą mieć skrajnie polityczny sposób wyboru sędziów (Niemcy), oraz państwa wymagające kurateli (Polska) – przekonywał.

Zobacz też: Sondaż ws. aborcji. Ekspert zwraca uwagę na wyborców PiS

Wybrane dla Ciebie
Węgierska pokusa PiS [OPINIA]
Tomasz P. Terlikowski
Komentarze (224)