Ziobro apeluje do Kaczyńskiego o przerwanie bojkotu RBN
Lider SP Zbigniew Ziobro apeluje do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego o przerwanie bojkotu i udział w środowym posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Rada z udziałem prokuratora generalnego zajmie się niektórymi wątkami śledztwa dot. katastrofy smoleńskiej. - Zbigniew Ziobro jest politykiem przegranym, który z uporem godnym lepszej sprawy próbuje utrzymać się na powierzchni - odpowiada Błaszczak, szef klubu PiS.
18.12.2012 | aktual.: 18.12.2012 16:45
Błaszczak zapowiedział, że Jarosław Kaczyński nie pojawi się na środowym posiedzeniu RBN.
- Chciałbym zwrócić się z apelem do pana prezesa Jarosława Kaczyńskiego i prośbą wręcz, by choćby na ten jeden raz zawiesił swoją decyzję o bojkocie RBN - konstytucyjnego organu RP - i wziął w niej udział, byśmy razem - Solidarna Polska i PiS - mogli pokazać, że potrafimy współpracować i współdziałać na rzecz bardzo ważnej dla Polski i Polaków sprawy - powiedział Ziobro w sejmie.
Jego zdaniem "nawet największe animozje i spory personalne, polityczne" powinny zostać zawieszone w celu wyjaśnienia przyczyn katastrofy smoleńskiej.
- Możemy pokazać, że działamy razem. Jest to konstytucyjne gremium, a nie żadne prywatne spotkanie przy winie u pana prezydenta - dodał Ziobro.
Poinformował, że w sprawie środowego posiedzenia RBN wysłał list otwarty do prezesa PiS, w którym oprócz apelu o zawieszenie bojkotu RBN wezwał Kaczyńskiego, aby "wsparł działania służące wyjaśnieniu katastrofy smoleńskiej".
Lider Solidarnej Polski podkreślił, że jego partia od dawna apeluje o podjęcie działań, które pozwolą na rzetelne wyjaśnienie przyczyn katastrofy smoleńskiej. Dlatego - jak dodał - SP złożyła niedawno w Sejmie projekt uchwały dotyczącej powołania komisji obywatelskiej, która z udziałem międzynarodowych ekspertów mogłaby w bezstronny sposób wyjaśnić wszystkie okoliczności katastrofy.
Ziobro zapowiedział także, że w trakcie środowego posiedzenia RBN przedstawi propozycje, które - według niego - mają ułatwić prowadzenie śledztwa dotyczącego katastrofy i umożliwić szybkie sprowadzenie z Rosji wraku samolotu Tu-154M.
- Bądźmy poważni. Pamiętajmy, że Rada Bezpieczeństwa Narodowego jest organem doradczym prezydenta, a prezydent Bronisław Komorowski wykorzystuje RBN w kreowaniu własnej polityki wizerunkowej - tak odpowiedział na tę inicjatywę Błaszczak.
Jak podkreślił szef klubu PiS, Solidarna Polska jest partią z poparciem poniżej progu wyborczego, a jej lider "wyraźnie doszedł do wniosku, że należy wziąć udział w kreowaniu opozycji koncesjonowanej, które nie zagrozi Donaldowi Tuskowi, a będzie rozbijać prawicę".
- Zbigniew Ziobro jest politykiem przegranym, który z uporem godnym lepszej sprawy próbuje utrzymać się na powierzchni - dodał Błaszczak.
Prokurator generalny Andrzej Seremet weźmie w środę udział w posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego, która zajmie się niektórymi wątkami śledztwa w sprawie katastrofy smoleńskiej. Temat posiedzenia zaproponowany przez Ziobrę dotyczy ewentualnych wpływów zewnętrznych na to, co się dzieje wokół śledztwa ws. katastrofy smoleńskiej. Prokurator generalny i minister spraw wewnętrznych Jacek Cichocki przedstawią swoje oceny i opinie.
W listopadzie, po posiedzeniu RBN, prezydent Bronisław Komorowski uznał, że - zgodnie z sugestią prezesa SP - warto zbadać aspekt ewentualnego "zewnętrznego czynnika" działającego destrukcyjnie na społeczeństwo polskie w kontekście katastrofy smoleńskiej.
Podczas listopadowego spotkania z prezydentem prokurator generalny przedstawił informację na temat śledztwa dotyczącego katastrofy smoleńskiej. W ocenie Komorowskiego były one "uspokajające i wyczerpujące" - podała wówczas Kancelaria Prezydenta.