Zimny kompres na głowy polityków
Politycy piszą i mówią różne rzeczy. Niektórym z
nich radziłbym, aby sobie na głowę położyli zimny kompres, bo może
jest za gorąco - skomentował w czwartek w Łodzi premier Leszek
Miller wypowiedzi niektórych polityków, domagających się dymisji
szefa rządu.
29.05.2003 17:55
W czwartek rano lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk powiedział m.in., że gdyby premier jeszcze przed referendum podał się do dymisji, to "kilka procent Polaków więcej poszłoby do głosowania, bo uwierzyłoby, że rzeczy niemożliwe są jednak możliwe".
Wcześniej szef Polskiego Stronnictwa Ludowego Jarosław Kalinowski wysłał do prezydenta, marszałków Sejmu i Senatu oraz do szefów ugrupowań parlamentarnych list z propozycją utworzenia rządu opartego na szerokiej koalicji parlamentarnej i wyłonienia w wyniku konsensusu nowego premiera.
"Teraz jest trudny okres przygotowań do referendum i na tym powinniśmy się skupić. W tej chwili nie powinno się stwarzać żadnych dodatkowych napięć. Trzeba całkowicie poświęcić się prezentacji stanowisk, dostarczaniu wiedzy, tak aby Polacy mogli w pełni świadomie podejmować decyzję" - powiedział premier.
Dodał, że analiza wyników referendum, sytuacji politycznej, zostanie dokonana później.(iza)