Zimbabwe: dance macabre w trumnach "z odzysku"
Epidemia AIDS, która panoszy się w Zimbabwe, wywołała plagę kradzieży cmentarnych, ponieważ na rynku brakuje trumien.
07.06.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jak podała w czwartek lokalna policja, na cmentarzu miejskim w Dulibadzimu - mieście, które cieszy się wątpliwą sławą najbardziej zainfekowanego śmiercionośnym wirusem HIV z racji swego przygranicznego położenia - coraz częściej odnotowuje się przypadki kradzieży trumien, które są następnie odsprzedawane kolejnym "zainteresowanym". Ciała pierwotnych "właścicieli" są porzucane na okalającej miasto sawannie, co stwarza dodatkowe zagrożenie dla zdrowia.
Inną metodą zatkania deficytu jest produkcja kartonowych trumien. Jeden z zakładów nieźle zarabiających na tej działalności tak oto reklamuje swoje wyroby:
Pochowaj swoich ukochanych, nie swoje pieniądze.
Ministerstwo zdrowia Zimbabwe poinformowało, że pięcioprocentowa stopa rocznego przyrostu populacji prawdopodobnie spadnie do zera w wyniku epidemii AIDS. Do ogólnego obrazu zarazy dochodzi coraz większa liczba opuszczonych gospodarstw - bądź to z powodu śmierci właścicieli, bądź też migracji zarobkowych, których podstawową przyczyną jest chęć zapewnienia bliskim zmarłym należytego pochówku. (ajg)