Zieloni do premiera: nie chcemy elektrowni atomowej
Organizacja "Zieloni 2004" sprzeciwia się budowie elektrowni atomowej w Polsce. Obawia się, że w wyniku umów politycznych polski rząd przejmie od Francji technologię atomową. Po sobotniej wizycie prezydenta Nicolasa Sarkozy'ego Zieloni 2004 apelują do polskiego premiera o rozwagę w kwestiach energetycznych.
07.12.2008 | aktual.: 07.12.2008 16:56
- Wzywamy Donalda Tuska do dialogu - mówili w Poznaniu liderzy Zielonych 2004 Dariusz Szwed i Agnieszka Grzybek. Ich zdaniem sprawy związane z poszczególnymi inwestycjami energetycznymi w Polsce będą przedmiotem zainteresowania Komisji Europejskiej, a następnie Europejskiego Trybunału sprawiedliwości, podobnie jak to było w przypadku Rospudy.
Zdaniem Zielonych 2004, polski rząd powinien zmodernizować już istniejące elektrownie i linie przesyłowe. "Opowiadamy się też za prawdziwą, a nie fikcyjną konkurencją w energetyce" - napisali w liście do premiera Zieloni 2004.
Minister środowiska Maciej Nowicki nie chciał komentować informacji prasowych o zgodzie rządu na budowę elektrowni atomowej. Mówił, że sprawa budowy siłowni atomowej nie była, według jego wiedzy, przedmiotem obrad rządu. Zaznaczył, że podawany w prasie rok 2021 jako data uruchomienia pierwszego reaktora w polskiej elektrowni może być realna. _ Od decyzji do zakończenia budowy potrzeba kilkunastu lat_ - powiedział minister.