Zginął policjant i strażak OSP. Osierocił dwójkę dzieci

We wtorek w wypadku drogowym zginął 36-letni Arkadiusz Załuska - policjant z Komendy Stołecznej Policji, a po służbie strażak OSP. Mężczyzna osierocił dwójkę dzieci.

Zginął policjant i strażak OSP. Osierocił dwójkę dzieci
Zginął policjant i strażak OSP. Osierocił dwójkę dzieci
Źródło zdjęć: © Facebook.com, OSP Uniejów
Violetta Baran

"Z głębokim bólem i smutkiem zawiadamiamy, że we wtorek w wypadku drogowym zginął członek naszej jednostki dh Arkadiusz Załuska. Cześć Jego pamięci" - poinformowali nad ranem strażacy z OSP Uniejów.

Okazuje się, że mężczyzn był nie tylko strażakiem OSP, ale także zawodowym policjantem. Pracował - jak ustalił "Miejski Reporter" - w Wydziale Konwojowym Komendy Stołecznej Policji.

Po pracy mężczyzna nadal służył pomocą tym, którzy jej potrzebowali - jako strażak w OSP Uniejów.

Mężczyzna zginął we wtorek podczas tragicznego wypadku, do którego doszło na skrzyżowaniu ulicy Woronicza z Aleją Niepodległości. Zderzył się tam bus z motocyklem, którym kierował Załuska. Mężczyzna, mimo długiej reanimacji, zmarł na miejscu.

Arkadiusz Załuska miał 36 lat. Pozostawił żonę i dwójkę dzieci.

Źródło: OSP Uniejów, facebook.com/reporterwawa, remiza.pl

Przeczytaj także:

Źródło artykułu:WP Wiadomości
strażakpolicjantwypadek
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (33)