Zginął na jeziorze Mietkowskim. Piękny gest przyjaciół

33-letni Maciej, pasjonat sportów wodnych, zginął na jeziorze Mietkowskim. Przyjaciele mężczyzny zorganizowali zbiórkę pieniędzy dla żony i dwójki dzieci tragicznie zmarłego.

Zginął na jeziorze Mietkowskim. Piękny gest przyjaciół
Źródło zdjęć: © zrzutka.pl | b/d

26.06.2017 05:44

Koledzy wspominają Macieja jako spokojnego, miłego i uczynnego. Uwielbiał kitesurfing. Niestety 16 czerwca był uczestnikiem nieszczęśliwego wypadku na podwrocławskim jeziorze Mietkowskim. Porwany przez wiatr, uderzył w betonowy wał okalający zbiornik wodny. Zostawił dwoje małych dzieci i niepracującą żonę.

W ten sposób rodzina pozostała bez środków do życia. Z pomocą ruszyli przyjaciele i znajomi Macieja - założyli konto na portalu zrzutka.pl i zbierają pieniądze na edukację dla dwójki jego dzieci.

- Odezwało się bardzo dużo osób, które chciały pomóc, stąd pomysł na akcję – mówi przyjaciel rodziny, Michał Ludkiewicz. W ciągu kilku dni udało się uzbierać kilkadziesiąt tysięcy złotych, ale pomoc nadal jest potrzebna.

Rodzinie tragicznie zmarłego Macieja można pomóc tutaj.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (32)