Cmentarze, miejsce tęsknoty i zadumy. Szczególnie dziś rozbłysły światłem. Zatrzymują nas wspomnienia. Dużo rzadziej refleksja nad własnym życiem. Właściwie kim jestem? Żyjemy w czasach odrzucających śmierć. Pomimo licznych informacji o wypadkach, katastrofach, kolejnych doniesieniach o odejściu znanych osób, nikt nas nie uczy jak żyć, a tym bardziej umierać. Nawet trudno o tym rozmawiać w bliskim gronie. Czujemy wielkie zagubienie, gdy przychodzi nam towarzyszyć tym, którzy odchodzą z tego świata. Kluczowy egzamin bez przygotowania.