Zestrzelili rosyjski samolot szturmowy. Jest nagranie
Rosjanie stracili kolejny samolot szturmowy Su-25. Nagranie zestrzelenia trafiło już do sieci.
O zestrzeleniu Su-25 poinformowało w piątek po południu ukraińskie ministerstwo obrony. Miało ono miejsce w okolicach Marijnki w obwodzie donieckim, gdzie od miesięcy toczą się ciężkie walki. Z nagrania wynika rosyjskiemu pilotowi udało się katapultować.
Черговий російський штурмовик Су-25 «Грач» знищили воїни десантники
Według bloga militarnego Oryx, który zlicza wizualnie potwierdzone straty obu stron konfliktu, lotnictwo Putina utraciło już co najmniej 30 maszyn typu Su-25. Ogółem, według Oryxa, Rosjanie ogółem od początku inwazji stracili już co najmniej 79 samolotów bojowych i 81 helikopterów.
Ustalenia Oryxa mocno kontrastują z danymi podawanymi przez ukraiński Sztab Generalny. Według niego Rosjanie mieli już utracić od początku wojny 306 samolotów i 292 helikoptery.
"Relatywnie niewysokie straty"
Szacunki Oryx są zdecydowanie bliższe liczbom podawanym przez zachodnich wojskowych. Na początku marca dowódca sił powietrznych USA w Europie gen. James Hecker oświadczył, że w toku rosyjskiej inwazji armia ukraińska zniszczyła ponad 70 samolotów wojskowych Rosji, a sama straciła mniej niż 60 maszyn. Straty obu stron Hecker uznał za relatywnie niewysokie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Samolot idealny". Nowe wzmocnienie Ukrainy
Powodem tych względnie niskich strat jest, zdaniem wojskowego, skuteczność zintegrowanej obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej, zorganizowanej przez obie strony. Obrona ta nie pozwala na zaangażowanie samolotów na wielką skalę. Jej skuteczność sprawia, że znaczna część lotnictwa "okazała się niepotrzebna" - powiedział generał.
To z kolei - dodał - znacznie utrudnia realizację osłony z powietrza operacji kontrofensywnych, planowanych przez armię ukraińską.
Źródło: Oryx/PAP/Ukrinform
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski