Zestaw Maty w McDonald's. Hit czy kit? Internauci podzieleni
Dla jednych zawód, dla innych strzał w dziesiątkę. Zestaw Maty w McDonald's podzielił internautów. Wielu podkreśla, że to promowanie "śmieciowego jedzenia" i droga do katastrofy klimatycznej, inni są niezadowoleni z kanapki oraz kawy lub wręcz przeciwnie - wszystko im smakowało.
19.10.2021 19:39
Do sieci restauracji McDonald’s w całej Polsce trafił Zestaw Maty. To specjalny McZestaw, który powstał we współpracy z raperem Michałem "Matą" Matczakiem, który bije w Polsce rekordy popularności. Warto wspomnieć chociażby, że jego druga płyta "Młody Matczak" jeszcze przed premierą pokryła się podwójną platyną, co oznacza, że sprzedano ponad 60 tys. egzemplarzy, zanim w ogóle trafiła na sklepowe półki.
Zestaw Maty kosztuje 18 złotych. Co znajduje się w środku? Potrójny cheeseburger (Potrójny Ch33sburger), średnie frytki oraz Vanilla Matcha Latte (Matchak Latte).
Zestaw Maty w ogniu krytyki. "Elity spalą naszą planetę"
Współpraca Maty z McDonald’s spotkała się z dużą krytyką ze strony części internautów. Wielu argumentuje, że artysta, który dociera do milionów młodych osób, nie powinien reklamować tzw. "śmieciowego jedzenia". Pojawiły się także głosy, że McDonald’s - m.in. przez przemysłową hodowlę zwierząt - w znaczącym stopniu przyczynia się do katastrofy klimatycznej na Ziemi, dlatego promowanie go jest nieodpowiedzialne.
Znalazło się również wielu obrońców Młodego Matczaka, którzy uważają, że nie ma nic złego we współpracy z McDonald’s, a raper - uważany za głos młodego pokolenia - jest autentyczny i nadal pokazuje, jak żyją jego rówieśnicy.
Jak internauci oceniają Zestaw Maty? Głosy podzielone
A co internauci uważają o Zestawie Maty? Tutaj głosy również są podzielone. Wielu uważa, że sam zestaw nie jest niczym specjalnym. Potrójny Ch33sburger to po prostu McDouble z dodatkowym serem i mięsem (Trzy kawałki mięsa, dwa plasterki sera, dwa plasterki ogórka, moczona cebula, ser oraz musztarda), a fani rapera liczyli na zupełnie nową kanapkę.
Z kolei Matchak Latte zbiera mieszane recenzje. Jedni uważają, że smak jest fatalny i nijaki, drudzy są zachwyceni.
Frytki… to po prostu frytki z McDonald’s. Nie małe, nie duże, po prostu średnie.
Internauci są także zawiedzeni, że nie dla wszystkich wystarczyło naklejek, na których wydrukowano grafiki związane ze współpracą Maty i McDonald's.
