Żenujące słowa posła PiS. Skomentował wyznanie Lewandowskiej
Jarosław Kaczyński swoją wypowiedzą na temat kobiet i macierzyństwa wywołał prawdziwą burzę. Na osobiste wyznanie zdecydowała się Anna Lewandowska. Teraz poseł PiS postanowił to skomentować, życząc Lewandowskiemu sukcesów w piłce nożnej. - To jest obrzydliwe - skomentowała posłanka Lewicy.
Od weekendu w mediach wrze. Wszystko po słowach Jarosława Kaczyńskiego o "pijących kobietach" w odniesieniu do ich decyzji o macierzyństwie. Prezes PiS mówił m.in. jakie są przyczyny niskiej dzietności w Polsce. Kaczyński zaznaczył, że nie jest zwolennikiem "bardzo wczesnego macierzyństwa", bo "kobieta musi dojrzeć do tego, aby być matką". - Ale jak do 25. roku życia daje w szyje to, trochę żartuję, ale nie jest to dobry prognostyk w tych sprawach - ocenił. - Jeżeli na przykład utrzyma się taki stan, że do 25. roku życia dziewczęta, młode kobiety, piją tyle samo, co ich rówieśnicy, to dzieci nie będzie - powiedział.
Do tych słów odniosła się nawet Anna Lewandowska i zdecydowała się na bardzo osobiste wyznanie. W mediach społecznościowych napisała, że jest bardzo dotknięta wypowiedziami Kaczyńskiego. "Bycie mamą było moim największym marzeniem. Zanim się spełniło niestety, podobnie jak inne kobiety, doświadczyłam także poronienia" - wyznała.
Żenujące słowa posła PiS
Temat dzietności i słów Anny Lewandowskiej był obecny także w wieczornym programie "Debata Dnia" w Polsat News. Poseł PiS postanowił chyba przebić słowa prezesa. - Jak mówimy o poziomie dzietności, to za chwile są mistrzostwa świata w piłce nożnej. Były państwa, które odnosiły sukcesy w piłce nożnej, a kiedy ich zespoły zdobywały puchary, wtedy zwiększała się dzietność w tym krajach, co było widoczne dziewięć miesięcy później - żartował Bartosz Kownacki.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Kownacki stwierdził, że życzy pani Lewandowskiej i panu Lewandowskiemu, żeby Polska reprezentacja odniosła sukces na mundialu, a Robert Lewandowski został najlepszym strzelcem tego turnieju i "żeby rzeczywiście ta dzietność była dużo większa".
- To jest obrzydliwe - podsumowała wypowiedż Bartosza Kowanckiego posłanka Lewicy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. - Pan ma czelność sobie z tego żartować i życzyć jej mężowi wygranej w meczu? - skomentowała.
Źródło: Polsat News/Twitter/PAP/WP