Kaczyński mocno przesadził. Tak się tłumaczył ze słów o alkoholizmie

Prezes PiS kontynuuje objazd kraju. W niedzielę odwiedził Olsztyn, gdzie mówił m.in. o obecnej sytuacji międzynarodowej. W swoim wystąpieniu szukał podobieństw między polityką Niemiec a zbrodniczymi działaniami władz Rosji. Podczas przemówienia prezes PiS nawiązał do swoich sobotnich słów dot. pijaństwa kobiet, które wywołały ogromne kontrowersje. Jarosław Kaczyński podkreślił, że nie chciał być źle zrozumiany. Dodał, że picie alkoholu wśród mężczyzn także jest szkodliwe oraz niebezpieczne.

Kaczyński w Olsztynie. Padły mocne słowa
Kaczyński w Olsztynie. Padły mocne słowa
Źródło zdjęć: © East News | Piotr Molecki
Sylwia BagińskaMaciej Zubel

Materiał jest aktualizowany

Kaczyński stwierdził, że są państwa "które ciągle dążą do dominacji". - Tym państwem są Niemcy, a drugim jest oczywiście Rosja - doprecyzował.

Jak mówił, Rosja przez lata próbowała realizować tę politykę "za pomocą zabiegów o charakterze ekonomicznym (…) i politycznym, poprzez służby specjalne, a dziś (...) poprzez siłę zbrojną, która działa w sposób, który można określić jako zbrodniczy, a wręcz ludobójczy".

- Inny nasz sąsiad jest naszym sojusznikiem w NATO i wspólnie należymy do UE. Niemniej jego działanie też ma skutki, co prawda nie zbrodnicze, nie jak w wypadku Rosji, ale w ostatecznym rachunku chodzi o to samo - chodzi o dominacje - ocenił prezes PiS.

Według niego, przed dojściem Prawa i Sprawiedliwości do władzy w 2015 roku, Polska była "państwem zdominowanym przez Niemcy".

Kaczyński nawiązał też do protestów swoich przeciwników, których spotyka w wielu miastach w Polsce.

- Zwykle mam obok powitań na sali te inne powitania ze strony działaczy KOD. Bywają bardzo nieprzyjemne, a tutaj jakoś inaczej. Zauważyłem jeden napis: "żądamy ciepłej wody w kranie". No naprawdę, jesteśmy gotowi to zapewnić. Można to traktować szerzej i w przenośni: żądamy spokoju, żeby nie było wojny. To jest skierowane głównie do Putina, a czy to ja go odwiedzałem? Może to inny polityk, który bardzo często przemawia - powiedział mając najprawdopodobniej na myśli Donalda Tuska.

Kaczyński broni podręcznika do "Historii i Teraźniejszości"

- Weźcie państwo pod uwagę tą wojnę, która jest prowadzona z podręcznikiem prof. Roszkowskiego (…). Dlaczego? Dlatego, że profesor ośmielił się przedstawić w nim mocno inną niż ta, która jest prezentowana przez TVN, wizję historii i teraźniejszości - mówił prezes PiS.

Według niego, w podręczniku do "HiT-u" autor zwraca uwagę "na pewne oczywiste zjawiska o których się albo nie mówi, albo traktuje je jako pozytywne, chociaż są bardzo negatywne".

Lider partii rządzącej zapowiedział też, że Instytut Pamięci Narodowej "będzie rozbudowywany". - Opozycja zapowiada, że zlikwiduje wiele rzeczy. Chcą zlikwidować także IPN. Chcą zamazać historię, aby społeczeństwo zapomniało o naszej przeszłości. Dlatego ludzie muszą wiedzieć kogo wybiorą na wyborach - kontynuował Jarosław Kaczyński.

Kaczyński: Podnosi się poziom życia w Polsce

Zdaniem prezesa PiS w Polsce podnosi się poziom życia. Zwrócił tez uwagę na rozwój w naszym kraju.

- Uczyniliśmy już sporo, ale chcemy czynić dużo więcej. Chcemy kontynuować i doganiać najbardziej rozwinięte gospodarczo państwa w Europie i na świecie - zadeklarował Jarosław Kaczyński.

- Chcemy konsolidacji. Nie wstydzimy się patriotyzmu - bo jest to piękna cecha. Warto być Polakiem i warto, aby Polska trwała. Wszystkie nasze działania są nastawione na to, aby tak właśnie było - dodał prezes PiS

Jarosław Kaczyński nawiązał również do zbliżających się wyborów. Polityk dodał, że PiS-owi potrzebny jest wielki wysiłek, aby je wygrać.

Prezes PiS o spożywaniu alkoholu przez kobiety

Oprócz tego Jarosław Kaczyński w niedzielę podkreślił, że dane o alkoholizmie wśród kobiet, które przekazał w sobotę, są prawdziwe. Prezes PiS w niedzielę odniósł się do swoich słów w tym temacie i oświadczył, że jego wypowiedź nie miała na celu zachęcenia do spożywania alkoholu wśród mężczyzn. Jak dodał, to jest niezdrowe.

- Wczoraj powiedziałem o tym, że młode kobiety ścigają się z mężczyznami, jeżeli chodzi o spożywanie alkoholu, to jest obiektywnie szkodliwe. I uczciwy polityk, jeżeli taką rzecz wie, a ja to wiem z dobrego źródła, musi o tym mówić, bo to jest, powtarzam, szkodliwe - powiedział prezes PiS.

- Nic się na to nie poradzi, że pewne czynniki biologiczne powodują, że panie są na alkohol znacznie mniej odporne niż mężczyźni. To nie znaczy, że ja zachęcam mężczyzn, żeby nadmiernie pili - kontynuował polityk.

Prezes pis dodał, że pierwsze lata dorosłego życia też są niesłychanie ważne i trzeba zważać na sprawę spożycia alkoholu. - I z czegoś, co wynikało ze zwykłej uczciwości, tak trzeba mówić, polityk ma obowiązek takie rzeczy mówić, robi się kampanię (polityczną) i zawsze trzeba mieć na to jakąś odpowiedź - wskazał Jarosław Kaczyńśki.

Prezes PiS o szalejącej inflacji

Na koniec spotkania prezes PiS odpowiadał na pytania zebranych. Jedno z nich dotyczyło szalejącej inflacji. Jarosław Kaczyński odwołał się wtedy do prezesa NBP, jednak przyznał, że Adamowi Glapińskiego zdarzało się "nieco pomylić".

Zdaniem Kaczyńskiego w połowie przyszłego roku inflacja przestanie się zwiększać. Potem ma ona spadać. Polityk dodał, że wysoka inflacja to również "ciężki wstrząs dla społeczeństwa".

Kaczyński w Ełku. Kontrowersyjne słowa o polskich kobietach

Dzień wcześniej prezes PiS był w Ełku w województwie warmińsko-mazurskim, gdzie był pytany m.in. o dalsze wsparcie dla rodziny. Podkreślił, że PiS zamierza podtrzymać wszystkie dotychczasowe działania i podjąć kolejne w celu zwiększenia dzietności.

Kaczyński podkreślił, że młode rodziny mają być wspierane poprzez budownictwo mieszkaniowe i inne zachęty materialne, które mają przełamywać "pewien opór kulturowy". Podkreślił, że Warszawa, pomimo bogactwa, jest terenem, na którym rodzi się stosunkowo mało dzieci. - Czyli to nie jest kwestia tylko materialna, to jest kwestia pewnego nastawienia ludzi, a w szczególności pań - podkreślił.

- Jeżeli na przykład utrzyma się taki stan, że do 25. roku życia dziewczęta, młode kobiety, piją tyle samo co ich rówieśnicy, to dzieci nie będzie. Pamiętajcie, że mężczyzna żeby popaść w alkoholizm to musi pić nadmiernie przeciętnie przez 20 lat. Jeden krócej, drugi dłużej, bo to zależy od cech osobniczych, a kobieta tylko dwa - zaznaczył.

Prezes PiS powiedział, że w latach 80., jeszcze w podziemiu pracował z "najlepszym specjalistą od alkoholizmu w Polsce". Ten opisując swoje doświadczenia z pracy jako ordynator na oddziale dla alkoholików mówił, że udało mu się wyleczyć z alkoholizmu "1/3 mężczyzn i żadnej kobiety". - Więc radzę z tym uważać, także młodym kobietom - przestrzegał Kaczyński.

Kaczyński zaznaczył, że nie jest zwolennikiem "bardzo wczesnego macierzyństwa", bo "kobieta musi dojrzeć do tego, aby być matką". - Ale jak do 25. roku życia daje w szyje to, trochę żartuję, ale nie jest to dobry prognostyk w tych sprawach - ocenił.

Źródło: Wiadomości WP, PAP

Wybrane dla Ciebie