Konferencja, która potrwa trzy dni, rozpoczęła się w niedzielne popołudnie. Zełenski zainaugurował spotkanie, a gościem honorowym jest król Szwecji Karol XVI Gustaw.
- Rosję można zatrzymać naszą wzajemną solidarnością - podkreślił ukraiński prezydent. Zapewnił również, że Ukraina nie pozwoli na żadną formę okupacji. - Nadal jestem przekonany, że Rosję można pokonać - dodał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kierowca bmw się doigrał. W chwilę uszkodził 12 aut
Zełenski podziękował Szwecji za przekazane uzbrojenie, a w szczególności za system artyleryjski Archer. - Przyczyniliście się do uratowania życia naszym żołnierzom - zaznaczył.
Na pytanie dotyczące obecnej sytuacji na Ukrainie, Zełenski odpowiedział, że "jest stabilna", ale nadal brakuje sprzętu wojskowego, który uniemożliwiłby Rosji zdobycie przewagi w przestrzeni powietrznej. Dodał, że dzięki otrzymanej pomocy udało się w ostatnich dniach uniemożliwić 70 proc. spośród 500 ataków.
Prezydent Ukrainy wyraził również poparcie dla szwedzkiego członkostwa w Pakcie Północnoatlantyckim. - Mam nadzieję, że turecki parlament wyrazi zgodę na wejście Szwecji do NATO - wskazał.
Akcesja Szwecji do NATO. "Nowa mapa polityki bezpieczeństwa w Europie"
Wstąpienie Szwecji do Sojuszu Północnoatlantyckiego było również tematem przewodnim wystąpienia szefa szwedzkiej dyplomacji Tobiasa Billstroema.
- Nasze członkostwo na nowo narysuje mapę polityki bezpieczeństwa w naszej części Europy. Oznacza to, że Szwecja musi być aktywna nie tylko we wspieraniu obrony i bezpieczeństwa wokół granicy NATO z Rosją, ale także wokół np. południowej granicy Europy i w Arktyce - podkreślił.
Billstroem przypomniał: "musimy liczyć się z tym, że w najbliższej przyszłości Rosja będzie stanowić dla bezpieczeństwa Szwecji i Europy poważne zagrożenie".
- Głównym zadaniem naszej polityki zagranicznej pozostaje wsparcie militarne i gospodarcze Ukrainy - dodał minister.
Czytaj także:
