Zełenscy składają życzenia Polakom. "Aby wasza niepodległość była nienaruszalna i wieczna"
Prezydent Ukrainy oraz jego żona złożyli w sobotę Polakom życzenia z okazji Narodowego Święta Niepodległości. Oboje podziękowali też Polakom za wsparcie Ukraińców. "Życzę, aby wasza niepodległość była nienaruszalna i wieczna; razem jesteśmy co najmniej dwukrotnie silniejsi!" - napisał Wołodymyr Zełenski.
Jak zaznaczył, Ukraińcy nigdy nie stracą poczucia wdzięczności wobec Polski i zawsze będą doceniać pomoc Polaków w najtrudniejszym momencie rosyjskiej agresji. "Naród polski pomógł Ukrainie przetrwać. Jestem wdzięczny za szacunek okazany wszystkim Ukraińcom, którym Polacy udzielili schronienia i otworzyli przed nimi swoje domy" - stwierdził Zełenski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Potężny atak nocą. Rosjanie nie przewidzieli jednego
"Silne partnerstwo między naszymi narodami, na zawsze wolnymi, czyni nas i całą naszą Europę silniejszymi! Ukraina i Polska są zjednoczone wolnością i zawsze będą razem – w UE, NATO i we wszystkich decydujących momentach naszej wspólnej historii" - wskazał Zełenski.
"Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Niepodległości, Polsko!" - dodał.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Zwróciła się do pierwszej damy Polski
Do życzeń przyłączyła się żona przywódcy Ukrainy. Zwróciła się do "drogiej koleżanki Agaty Kornhauser-Dudy" i przypomniała, że to właśnie Polska jako pierwsza pomogła Ukrainie, gdy jej niepodległość była zagrożona.
"Udzielenie schronienia dla miliona dzieci i dorosłych, ewakuacja sierot i chorych na nowotwory to tylko część pomocy. Dziękuję narodowi za moc i otwartość. Wierzę, że szczera współpraca będzie rzetelną obroną niepodległości naszych krajów" - napisano w poście w mediach społecznościowych.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski