Żegnają Soykę. Fala wpisów w mediach społecznościowych
Stanisław Soyka, znany wokalista i kompozytor, zmarł w wieku 66 lat. Jego śmierć poruszyła wielu, a artyści i politycy oddają mu hołd. "Jego odejście to wielka strata dla polskiej sceny muzycznej" - napisało Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Co musisz wiedzieć?
- Stanisław Soyka zmarł w czwartek w wieku 66 lat, tuż przed planowanym występem na Top of the Top Sopot Festival.
- Koncert w Sopocie został przerwany, a artyści pożegnali Soykę utworem "Tolerancja".
- Politycy i artyści wyrażają żal i wdzięczność za jego wkład w polską muzykę, podkreślając jego charyzmę i talent.
Stanisław Soyka, jeden z najważniejszych artystów polskiej sceny muzycznej, zmarł nagle w czwartek. Miał wystąpić na scenie podczas finałowego koncertu "Orkiestra mistrzów" w Sopocie. Jego śmierć była szokiem dla wielu, a koncert został przerwany, by uczcić jego pamięć.
Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego wyraziło głęboki żal z powodu jego odejścia, podkreślając, że Soyka łączył jazzową finezję z popową wrażliwością. "Jego muzyka pozostanie z nami na zawsze" – podkreślono w oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bójka kibiców na meczu. Grozi im 5 lat więzienia
Jak zareagowali politycy na śmierć artysty?
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia napisał: "Na miły Bóg… Staszek Soyka umarł", wyrażając wdzięczność za jego muzyczny geniusz.
Europosłanka Magdalena Adamowicz wspomniała, że "niebo zyskało piękny głos". "Stanisław Soyka. Tak wielu z nas przy Jego piosenkach spędziło najpiękniejsze chwile młodości. Spoczywaj w pokoju, Panie Stanisławie" – napisała Adamowicz, dodając słowa piosenki "Tolerancja".
"Zmarł Stanisław Soyka, jeden z najwybitniejszych polskich artystów" – napisał również na platformie X poseł Prawa i Sprawiedliwości Michał Wójcik.
" Mistrzu! Dziękuję że miałem zaszczyt Ciebie poznać i porozmawiać z Tobą kilkanaście lat temu. Tak pięknie mówiłeś o swojej relacji z Bogiem w ostatnich tygodniach" - podkreślił Szymon Szynkowski vel Sęk, kolejny przedstawiciel PiS.
Z kolei Łukasz Kohut z Koalicji Obywatelskiej podkreślił, że "Śląsk stracił wielkiego artystę".
Poseł Lewicy Marcin Kulasek zaznaczył, że Soyka był wybitnym wokalistą jazzowym i popowym. "To ogromna strata dla polskiej sceny muzycznej" - napisał, podkreślając, że "jego muzyka pozostanie z nami na zawsze".
Czytaj też: