Media: wojna osłabia kontrolę Rosji nad państwami byłego ZSRR
Agencja Bloomberg zwraca uwagę, że w ostatnim czasie kraje Azji Środkowej i Kaukazu zacieśniają więzi z Chinami, Unią Europejską, Turcją i państwami Zatoki Perskiej. Eksperci sugerują, ze w ten sposób próbują uniezależnić się od Rosji.
Kraje Azji Środkowej, takie jak Kazachstan i Armenia, intensyfikują współpracę z rywalami Rosji, wśród których znajdują się Chiny, Unia Europejska oraz państwa Zatoki Perskiej.
Jak ocenia agencja Bloomberg, to obawy o bezpieczeństwo skłaniają te kraje do dystansowania się od Moskwy.
Agresywni migranci na granicy. Weszli przez barierę za wszelką cenę
Aleksandr Gabujew z Carnegie Russia Eurasia Center podkreśla, że państwa te szukają różnych sposobów na uniezależnienie się od Rosji. Emily Ferris z Royal United Services Institute zaznacza, że Rosja ogranicza swoją obecność zagraniczną, gdy skupia siły na Ukrainie. W tej sytuacji inne mocarstwa, takie jak Chiny, widzą szansę na wzmocnienie swoich wpływów.
Przykładem jest wzrost handlu Chin z republikami Azji Środkowej o jedną trzecią w ostatnich dwóch latach. Z kolei prezydent Kazachstanu Kasym-Żomart Tokajew odmówił wsparcia dla Rosji w konflikcie z Ukrainą.
Inne mocarstwa rosną w siłę
Jak zaznacza Bloomberg, Chiny rozwijają program Pasa i Szlaku, który przewyższył już rosyjskie relacje handlowe z Kazachstanem i Uzbekistanem. Tymczasem Turcja i Unia Europejska również zwiększają swoje zaangażowanie. Giovanni Salvetti z banku Rothschild & Co zauważa: "Chińczycy nie wahają się wypełniać powstałej próżni".
Armenia, czując brak wsparcia militarnego Rosji w konflikcie z Azerbejdżanem, zamroziła swoje relacje w sojuszu obronnym z Moskwą. Teraz dąży ku Unii Europejskiej.
Kate Mallinson z PRISM Strategic Intelligence podkreśla, że po inwazji na Ukrainę sąsiedzi Rosji postanowili zabezpieczyć się przed jej wpływami.