Zdumienie po wpisie Emilewicz. "Nigdy bym tak nie napisała"
"Polska zyskuje na pandemii. Ponad 200 mld PLN pomocy dla przedsiębiorców i pracowników w ramach Tarcz Antykryzysowych oraz uruchomione błyskawicznie fundusze na inwestycje lokalne stawiają Polskę w czołówce wzrostu" - napisała na Twitterze posłanka PiS, była minister rozwoju Jadwiga Emilewicz. Wpis komentowała w programie "Tłit" Wirtualnej Polski posłanka KO, była wiceminister finansów Izabela Leszczyna. - Nigdy bym nie napisała takiego zdania. Zastanawiam się, jak jakikolwiek człowiek może napisać, że Polska zyskała na pandemii kilka dni po tym, jak przekroczyliśmy 100 tys. zgonów z powodu COVID - stwierdziła. - Nawet jeśli zostaniemy tylko w świecie ekonomii i gospodarki i uznamy, że życie ludzkie jest mniej ważne, choć sądzę, że nie wolno nam tego zrobić, to przecież te 200 mld to są pieniądze z obligacji, z długu. Polskie państwo się zapożyczyło, żeby pomóc utrzymać przedsiębiorcom miejsca pracy. Teraz ten dług będziemy musieli spłacać - wskazała. - Co więcej, przecież wszyscy wiemy, że (...) wiele wielkich firm, spółek Skarbu Państwa, a też przeróżne instytucje, np. księdza Rydzyka, które niekoniecznie potrzebowały takich pieniędzy, wiemy, że mają się bardzo dobrze, odstają dużo dotacji, także z tych dotacji korzystały. Więc pewnie strumień tych pieniędzy poszedł tam, gdzie nie był potrzebny - kontynuowała posłanka KO. - Trudno chwalić się tym, że te 200 mld zł to jest jakiś polski sukces. Kompletnie tego nie rozumiem - podsumowała.