Zdjęcie kolacji w szpitalu wywołało burzę. "Nazywasz to jedzeniem?"

Fan page "Dziwne sytuacje w Kielcach" zamieścił zdjęcie potrawy, która w najlepszym wypadku mogłaby być określona jako "nieapetyczna". Oprócz standardowej w większości szpitali kromki chleba z drobną kosteczką masła, na talerzu znajduje się coś, co trudno określić, ale skojarzenia jakie nasuwa, wywracają żołądek do góry nogami.

Niestety autor zdjęcia nie podzielił się wrażeniami co do smaku tej potrawy - być może dlatego, że w ogóle jej nie spróbował, czemu absolutnie nie można się dziwić.

Głosy internautów, którzy skomentowali zdjęcie szpitalnej kolacji są niemal jednogłośne:

Nazywasz to jedzeniem?

Można się rozchorować od samego patrzenia. Co to jest obok chleba??????🤔 Jakaś nigdy nikomu nie znana i nie zidentyfikowana maź!

Temat znany stawka dzienna żywieniowa to kilka złotych gdy nawet w domu za tyle nie ugotujesz... i na zdjęciu efekt...

Co to k... jest? Pawia można puścić jednocześnie z głodu wykitować Wstyd....

Trzeba jednak zauważyć, że nie zabrakło także bardziej wyważonych opinii i domysłów. Skąpość posiłku niektórzy próbowali tłumaczyć specjalną dietą:

A może (...) ktoś ma zabieg, przy którym potrzebne są puste jelita i dlatego ma ścisła dietę

Opinie można formułować na podstawie danych pełniejszych. Wydaje mi się że nie wszyscy pacjenci mogą nabijać kałdun po kokardę...

Ilość jedzenie faktycznie może być uzależniona od stanu pacjenta, który kolację otrzymał. Ale czy koniecznie musiał dostać posiłek w takiej formie?

O szpitalnym jedzeniu możecie przeczytać także tutaj.