PolskaZdjęcie burzy poznańskiego fotografa robi furorę na całym świecie

Zdjęcie burzy poznańskiego fotografa robi furorę na całym świecie

Światowe media publikują u siebie zdjęcie wtorkowej burzy nad Poznaniem wykonane przez Łukasza Ogrodowczyka. - Szczerze mówiąc, to zdjęcie nawet nie było moim faworytem - mówi Wirtualnej Polsce poznański fotograf.

Zdjęcie burzy poznańskiego fotografa robi furorę na całym świecie
Źródło zdjęć: © PAP | Łukasz Ogrodowczyk
Zenon Kubiak

09.07.2015 | aktual.: 11.07.2015 11:00

Tak potężnej burzy, jaka w nocy z wtorku na środę przeszła nad Polską, nie było od lat. Wielu zawodowych fotografów i pasjonatów robienia zdjęć, starało się uwiecznić efektowne pioruny, ale zdecydowanie największe wrażenie robi fotografia zrobiona przez Łukasza Ogrodowczyka i opublikowana przez Polską Agencję Prasową.

Zdjęcie zamieściły u siebie nie tylko polskie media, ale także najbardziej znane tytuły z całego świata – „New York Post”, „The Guardian”, czy „The Economist”.

Picture of the day: From InstagramLightning strikes during a heavy storm over Poznań on July 7th 2015. Severe storms...

- Cieszy, że wiele z tych mediów opublikowało to zdjęcie jako „fotografia dnia”. Wiem też, że opublikowały je także media m.in. w Rosji i na Węgrzech – dodaje w rozmowie z Wirtualną Polską Łukasz Ogrodowczyk, autor zdjęcia.

Co ciekawe, fotografie wtorkowej burzy nie były zamówione, autor zrobił je zupełnie prywatnie. Ogrodowczyk wspólnie z Pawłem F. Matysiakiem prowadzą projekt „Startrails & Milky Way Photography” polegający na fotografowaniu gwiazd, nieba i innych zjawisk atmosferycznych.

- Regularnie śledzimy mapy burzowe i tego dnia wiedzieliśmy, że burza dotrze nad Poznań. Mamy specjalną „miejscówkę” w mieszkaniu na 16. piętrze wieżowca na os. Czecha i właśnie tam zrobiłem to zdjęcie – opowiada fotograf. – W pewnym momencie musieliśmy przerwać, bo silny wiatr mógł nam strącić sprzęt z parapetu, ale później próbowaliśmy dogonić burzę samochodem. W sumie skończyliśmy pracę około godz. 3, dopiero rano obejrzałem zdjęcia i postanowiłem wysłać je do PAP-u – dodaje.

Zdjęcie szybko rozprzestrzeniło się na cały świat, ponieważ opublikowały je agencje prasowe z całego świata, m.in. EPA (European Pressphoto Agency).

- Jestem mocno zaskoczony tak dużą popularnością tej fotografii, zwłaszcza, że w sumie wybrałem siedem zdjęć i to akurat nie było moim faworytem – przyznaje Łukasz Ogrodowczyk.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Zobacz także
Komentarze (61)