Zambia, Kawele
Kochał luksus. Nosił skóry leoparda i ponoć uwielbiał kąpać się we francuskich perfumach. Na swoje potrzeby kazał wybudować w rodzinnej wiosce pałac, a niedaleko dwie, opływające w bogactwo rezydencje. By łatwiej się do nich dostać - lotnisko. Przez trzy dekady niepodzielnie rządził krajem, który stopniowo popadał w ruinę. Aż przyszedł czas, gdy spadł ze swojego złotego tronu. Teraz jego dawne pałace zamieniają się w ruiny. Tak żył jeden z największych tyranów Afryki – Mobutu Sese Seko.