Niemcy, Limbach-Oberfrohna
Kilkanaście dni temu w ZOO w miasteczku Limbach-Oberfrohna przyszedł na świat królik bez uszu, który natychmiast stał się ulubieńcem Niemców. 13 marca okazał się jednak pechowym dniem dla zwierzątka o imieniu Til. Królik zginął, kiedy nadepnął na niego operator kamery, który przyjechał sfilmować zwierzę.