Zdemolował kilofem BMW syna. Miał ważny powód
Ojcowska troska nie zna granic. Pokazał to mieszkaniec miejscowości Logrono w Hiszpanii, który za pomocą kilofa zdemolował BMW serii 3 Coupe swojego syna. Powód? Mężczyzna nie chciał, żeby 32-latek prowadził auto pod wpływem alkoholu.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ
Do niecodziennej sytuacji doszło w miejscowości Logrono w północnej Hiszpanii. Zdemolowany za pomocą kilofa został samochód BMW serii 3 Coupe. Jednak nie był to wybryk chuliganów, ale akt ojcowskiej troski i desperacji. O całym zdarzeniu poinformowała lokalna policja.
Pijany syn chciał wsiąść za kierownicę BMW. Doszło do kłótni
Policja z Longrono otrzymała zgłoszenie od mieszkańców o mężczyźnie, który za pomocą kilofa demoluje zaparkowane BMW, a następnie wsiada do SUV-a i odjeżdża z miejsca zdarzenia. Pojazd szybko został namierzony i zatrzymany przez policyjny patrol. Za kierownicą auta siedział ojciec, a na miejscu pasażera 32-letni syn, jak się okazało, właściciel zniszczonego wcześniej BMW.
Historia całego zdarzenia jest zaskakująca. Mężczyzna tłumaczył policjantom, że jego 32-letni syn był pod wpływem alkoholu i próbował wsiąść za kierownicę BMW. Na nic zdawały się tłumaczenia ojca i prośby o oddanie kluczyków. 32-latek był nieustępliwy, co doprowadziło do kłótni pomiędzy mężczyznami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ojciec zniszczył kilofem BMW syna
Dlatego też ojciec nie widząc innego wyjścia z całej sytuacji, postanowił wziąć sprawy w swoje ręce i zniszczyć auto, aby uniemożliwić pijanemu synowi jazdę samochodem.
Mężczyzna za pomocą kilofa wybił szyby w BMW, przebił opony oraz uszkodził karoserię auta. To sprawiło, że auto zostało skutecznie unieruchomione.
Chociaż ojciec 32-latka działał w słusznej sprawie, to nie uniknie kary. Będzie odpowiadał za domniemane przestępstwo odszkodowawcze. Grozi mu wysoka grzywna lub nawet kara więzienia od 3 miesięcy do nawet 2 lat.