Zdecydowana reakcja Tuska na weto Dudy

- Odmawiam podpisania nowelizacji i kieruję ją do Sejmu do ponownego rozpatrzenia. Wetuję ją - oznajmił Andrzej Duda na specjalnie zwołanej konferencji. Oznacza to, że projekt przepadł, bo koalicja rządząca nie ma głosów, by odrzucić weto (potrzeba do tego 3/5 głosów w obecności minimum połowy ustawowej liczby posłów).

- Mamy dużo problemów. Mamy pandemię, mamy inflację, mamy wzrastające ceny - podkreślił prezydent, ogłaszając decyzję, i dodał, że podziela zdanie rodaków, którzy uznali, że nie potrzebny jest kolejny spór i problem.

- Większość obywateli nie chce więcej sporów i moim zadaniem jest działać tak, by tych sporów uniknąć. Stąd taka decyzja - argumentował.

Głos w sprawie szybko zabrał lider największej partii opozycyjnej, Platformy Obywatelskiej, Donald Tusk. "Ulica i zagranica (Ameryka), czyli presja ma sens. Niech nikt już nie mówi, że nie warto, że się nie da, że nic nie możemy. Możemy i musimy" - napisał na Twitterze.

Przypomnijmy, Andrzej Duda, ogłaszając weto, podkreślił, że jednym z argumentów, który przemówił za jego decyzją, była umowa międzynarodowa podpisana w 1990 roku - traktat polsko-amerykański o wzajemnych stosunkach gospodarczych i handlowych.

Prezydent stwierdził, że zawarte umowy trzeba dotrzymywać. - Jeśli my tego nie będziemy robić, to inni też nie będą ich dotrzymywali - oznajmił.