Przegłosowali. Ustawy incydentalna przechodzi dalej
Sejm skierował projekt ustawy incydentalnej dotyczącej wyborów prezydenckich do komisji sprawiedliwości. Wniosek PiS o odrzucenie projektu nie uzyskał większości.
Projekt tzw. ustawy incydentalnej dotyczącej rozpoznawania przez Sąd Najwyższy spraw związanych z wyborami prezydenckimi trafił do dalszych prac w sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka. Wniosek PiS o odrzucenie projektu nie uzyskał większości w Sejmie.
W głosowaniu nad wnioskiem o odrzucenie projektu wzięło udział 434 posłów. Za odrzuceniem było 178 posłów, przeciw 218, a 38 wstrzymało się od głosu.
Projekt został zgłoszony w grudniu przez grupę posłów Polski 2050-TD. Marszałek Sejmu i lider Polski 2050-TD, Szymon Hołownia, podkreślał, że jego celem jest zabezpieczenie procesu stwierdzania ważności wyboru prezydenta. - To wydaje się mi dzisiaj kluczowe - przekonywał wówczas.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
PKW boi się, że usłyszy zarzuty? "Dokładnie"
Projekt zakłada, że w sprawach dotyczących protestów wyborczych i stwierdzania ważności wyborów orzekać mają trzy połączone izby Sądu Najwyższego: Karna, Cywilna i Pracy. Obecnie takie sprawy rozpatruje Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN.
W grudniu marszałek Sejmu Szymon Hołownia spotkał się z prezydentem Andrzejem Dudą, aby omówić projekt ustawy incydentalnej dotyczącej wyborów prezydenckich. Podkreślił, że Polska stoi przed ryzykiem chaosu prawnego i ustrojowego, co wymaga natychmiastowych działań.
Włodzimierz Czarzasty, wicemarszałek Sejmu, ostro krytykuje projekt ustawy i działania neosędziów w SN, twierdząc, że są nieskuteczne i prawnie wadliwe. Jego zdaniem, jeśli neosędziowie będą pełnoprawnie uczestniczyć w rozstrzyganiach, wyroków tych nie mogą uznawać ani on, ani jego partia - Nowa Lewica.
Zdaniem sędziego SN Piotra Prusinowskiego, projekt Hołowni może prowadzić do jeszcze większego chaosu. Prusinowski wyraża obawy, że obecna struktura prawna Sądu Najwyższego może nie być w stanie skutecznie zatwierdzić wyników wyborów, co rodzi niepewność co do przyszłości i legalności ewentualnych rozstrzygnięć wyborczych. Nabierające tempa zmiany legislacyjne wywołują kontrowersje wśród prawników i polityków.
Źródło: PAP, WP Wiadomości