Atak na biuro PiS w Łodzi
19 października na biuro poselskie PiS w Łodzi napadł 62-letni Ryszard C. uzbrojony w broń i nóż. Od strzałów zginął Marek Rosiak, zaś Paweł Kowalski znalazł się w szpitalu w ciężkim stanie. Bezprecedensowe wydarzenie wstrząsnęło polską polityką.
Jarosław Kaczyński uznał, że atak na siedzibę PiS nie był tragicznym przypadkiem, ale wynikiem wielkiej kampanii nienawiści, która jest prowadzona wobec jego partii. Odpowiedzialnością za tragedię w Łodzi prezes PiS obciążył rząd.