Nowa "powódź tysiąclecia"
W maju i w czerwcu dotknęła nas jedna z największych powodzi w Polsce. Poziom wody na Wiśle w wielu miejscach był wyższy, niż w czasie "powodzi tysiąclecia" w 1997 r. Z kolei w sierpniu ulewne deszcze zalały Dolny Śląsk i zatopiły Bogatynię.
Oczy wszystkich były zwrócone między innymi, na Sandomierz, Wilków i Winiary, w których walczono z żywiołem. Mieszańcy Sandomierza po cofnięciu się pierwszej fali żyli w strachu przed kolejną falą powodzi.
Skutki powodzi okazały się bardzo poważne, jeszcze w połowie grudnia kilkadziesiąt rodzin w kraju mieszkało w prowizorycznych blaszanych kontenerach, nie mogąc powrócić do własnych domów.