Zdalne nauczanie w budynku szkoły. Kontrola Kuratorium Oświaty w Łodzi
W jednej z łódzkich gmin rodzice złożyli oświadczenia, że ich dzieci nie mają możliwości uczestniczyć w zdalnym nauczaniu. Przypadków było jednak na tyle dużo, że sytuację postanowiło zbadać łódzkie kuratorium.
Rozporządzenie ministra edukacji Przemysława Czarnka pozwala na naukę stacjonarną w szkole. Możliwe jest to w przypadku niepełnosprawności ucznia lub jeśli osoba "nie może realizować zajęć z wykorzystaniem metod i technik kształcenia na odległość w miejscu zamieszkania". Wówczas w szkole organizowane są normalne lekcje lub realizowane jest zdalne nauczanie z budynku.
Zdalne nauczanie w gmachu szkoły pod lupą łódzkiego kuratorium
"Dziennik Łódzki" podaje, że taka sytuacja ma miejsce w jednej z gmin w regionie. W Warcie takie oświadczenia złożyli rodzice uczniów aż siedmiu szkół. Stąd niektóre dzieci uczą się w szkole, jednak odbywa się to z zachowaniem pełnego reżimu sanitarnego - podkreśla dyrekcja placówki. Takich przypadków jest jednak na tyle dużo, że Kuratorium Oświaty w Łodzi postanowiło zbadać, skąd taki gwałtowny wzrost.
Zdalne nauczanie w budynku szkoły ma również miejsce w kilku łódzkich liceach i podstawówkach. Rząd zakłada, że w praktyce powrót do szkół, częściowo lub całkowicie, nastąpi w Polsce 18 stycznia. W związku z przerwą świąteczną placówki oświaty mają zostać zamknięte 23-24 grudnia. Następnie, od 4 stycznia, wszyscy uczniowie z całego kraju rozpoczną ferie zimowe 2021, które obędą się w jednym terminie.
Mariusz Błaszczak premierem? Michał Kamiński ma teorię
Źródło: dzienniklodzki.pl