"Niebieskie smoki" powróciły. Absolutnie ich nie dotykaj

Na plaże Zatoki Meksykańskiej wyrzucane są ostatnio tysiące niezwykłych stworzeń. Mimo zachwytu, które często budzą wśród plażowiczów, ich dotknięcie może być bardzo groźne. Co więcej, występują one również w europejskich wodach.

"Niebieski smok" Glaucus atlanticus"Niebieski smok" Glaucus atlanticus
Źródło zdjęć: © EAST_NEWS | Sergio Hanquet
oprac.  MUP

Według Jace’a Tunnella, dyrektora ds. zaangażowania społecznego w Harte Research Institute na Texas A&M University-Corpus Christi, "niebieskie smoki", bo tak popularnie nazywane są te stworzenia, są ponownie widywane na plażach Teksasu. Nadal jest to jednak rzadkie znalezisko.

Chociaż te maleńkie, trzycentymetrowe stworzenia, które w rzeczywistości są ślimakami morskimi, znanymi pod naukową nazwą Glaucus atlanticus, wyglądają uroczo i niewinne, to jednak są o wiele bardziej groźne niż się wydaje. Tunnell ostrzega, że jad "niebieskiego smoka" jest od trzech do pięciu razy silniejszy niż jad potencjalnie śmiercionośnego żeglarza portugalskiego, czyli mocno parzącego gatunku rurkopława.

Amerykańscy badacze zajmujący się dziką fauną i florą ostrzegają, że ugryzienie "niebieskiego smoka" jest potwornie bolesne i może być odczuwalne przez całą godzinę. Skutki ugryzienia mogą również obejmować nudności i wymioty.

– To najbardziej bolesna rzecz, jaką możesz sobie wyobrazić. Czujesz się, jakby wbijały się w ciebie noże – mówił tiktoker Julian Obayd w rozmowie z Inside Edition. Mężczyzna na własnej skórze się o tym przekonał, kiedy nagrywał filmiki z tymi stworzeniami w roli głównej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wjechał na środek ronda. Nagrali "popis" kierowcy bmw

"Niebieskie smoki" można znaleźć również w Europie

"Niebieskie smoki" pływają po powierzchni oceanu, żywiąc się toksynami żeglarza portugalskiego i innych organizmów podobnych do meduz. Gdy wiosną wiatry południowo-wschodnie nasilają się, ślimaki wypływają na brzeg, potencjalnie uwalniając niebezpieczne toksyny na niczego niepodejrzewających plażowiczów.

Glaucus atlanticus żyją w Oceanie Atlantyckim, Pacyfiku i Indyjskim, ale według American Oceans, grupy naukowców, której celem jest edukacja społeczeństwa na temat gatunków morskich, ich siedliska się powiększają. – Takie przykłady można znaleźć na wschodnim i południowym wybrzeżu Republiki Południowej Afryki, na wodach europejskich, w pobliżu Mozambiku i u wschodniego wybrzeża Australii – pisze grupa na swojej stronie.

Źródło: NBC News, Inside Edition, gulflife.com, americanoceans.org

Wybrane dla Ciebie
Myśliwce NATO poderwane. Alert w Rumunii
Myśliwce NATO poderwane. Alert w Rumunii
"Pięciu policjantów". Nowe informacje o awanturze Martyniuka w samolocie
"Pięciu policjantów". Nowe informacje o awanturze Martyniuka w samolocie
Tokio zamiast Budapesztu. Ujawnili plan Trumpa
Tokio zamiast Budapesztu. Ujawnili plan Trumpa
Rodzina Tuska podsłuchiwana Pegasusem? Jest reakcja premiera
Rodzina Tuska podsłuchiwana Pegasusem? Jest reakcja premiera
Wpadka agenta. 24-latek podejrzany o współpracę z obcym wywiadem
Wpadka agenta. 24-latek podejrzany o współpracę z obcym wywiadem
Krwawa noc w Ukrainie. Zmasowany atak Rosji
Krwawa noc w Ukrainie. Zmasowany atak Rosji
43 kg narkotyków. Nalot policji na laboratorium
43 kg narkotyków. Nalot policji na laboratorium
Auto wpadło do rzeki. Były żołnierz bez wahania rzucił się na ratunek
Auto wpadło do rzeki. Były żołnierz bez wahania rzucił się na ratunek
Incydent przed Białym Domem. Samochód uderzył w bramę wjazdową
Incydent przed Białym Domem. Samochód uderzył w bramę wjazdową
Dron uderzył w Sumy. Świadek wszystko nagrał
Dron uderzył w Sumy. Świadek wszystko nagrał
Fałszywi policjanci zatrzymani. Napadli na dom jubilera
Fałszywi policjanci zatrzymani. Napadli na dom jubilera
Samolot premiera Australii awaryjnie ląduje w USA. Ranny członek załogi
Samolot premiera Australii awaryjnie ląduje w USA. Ranny członek załogi