Zbiorowy pochówek w Dżeninie
(AFP)
Zwłoki 35 Palestyńczyków pochowano w piątek w kilku zbiorowych grobach w gaju oliwnym na skraju obozu uchodźców palestyńskich w Dżeninie na Zachodnim Brzegu Jordanu.
Wcześniej tego dnia z obozu wycofała się armia izraelska. Odwrót izraelskich czołgów i żołnierzy dał sygnał do pierwszych pochówków i wzmożonego przeszukiwania ruin, w których - jak się podejrzewa - znajdują się jeszcze setki ofiar izraelskiej ofensywy.
Walki w Dżeninie kosztowały też życie 23 żołnierzy izraelskich.
Palestyńczyków chowano w piątek w pięciu rowach na skraju obozu. Na białych całunach, w które zawinięte były zwłoki, wypisano informację, że zmarli są męczennikami. Nie wiadomo, ilu z 35 pochowanych w piątek było cywilami, a ilu bojownikami.
Mohammad Ali Ghali, dyrektor szpitala w Dżeninie, przypuszcza, że w tamtejszym obozie zginęło od 200 do 400 Palestyńczyków. Izraelczycy mówią o ok. 70 zabitych Palestyńczykach, w większości członkach ugrupowań ekstremistycznych, którzy odmówili złożenia broni. (reb)