Zbigniew Ziobro wyleci z rządu? Tadeusz Cymański broni posad krewnych w państwowych firmach

Nadal nie wiadomo, czy Solidarna Polska Zbigniewa Ziobry pozostanie w koalicji. Politycy PiS wypominają ludziom ministra sprawiedliwości, że ci zabiegają wyłącznie o kolejne posady dla swoich zwolenników.

Zbigniew Ziobro poza rządem? Atak Beaty Mazurek

"Nieprawdziwe są informacje o naszych 'żądaniach' 'nowych stanowisk'. Zgodziliśmy się oddać Ministerstwo Środowiska" – napisał na Twitterze Patryk Jaki. Od razu odpowiedziała mu Beata Mazurek z PiS: "Hej, oddajecie Ministerstwo Środowiska? Tak bezinteresownie? Nie wierzę. A może za coś? Więc pytam, za co?"

Za rządów PiS do spółek skarbu państwa trafiło wielu znajomych, a nawet członków rodzin koalicjantów. Wśród nich jest żona Zbigniewa Ziobry Patrycja Kotecka i jego brat Witold. - Zarzuty wobec nas są nieprawdziwe. Nie jesteśmy ani lepsi, ani gorsi od innych. To żenujące, to szaleństwo. Ciągle słyszę, że ludzie Solidarnej Polski rządzą w spółkach skarbu państwa, ale to tylko legendy – przekonuje Tadeusz Cymański.

Tyle że także dzieci Tadeusza Cymańskiego zyskały na znanym nazwisku. Syn i córka polityka dostali dobre miejsca na listach w wyborach samorządowych i uzyskały mandaty radnych. Dodatkowo Marta Cymańska kilkanaście miesięcy temu została zatrudniona w kontrolowanej przez PiS spółce Energa.

- Zarabia ponad pięć tysięcy na rękę, ale w energetyce nie jest to bardzo dużo. Jest bardzo dobrze oceniana i otrzymała nową pracę z powodu kompetencji, a nie znajomości. Dlaczego ma nie mieć szansy na dobrą pracę? Bo jej ojciec jest politykiem? – pyta Tadeusz Cymański.

Jak wynika z oświadczenia majątkowego Marty Cymańskiej, w ubiegłym roku jako radna zarobiła 28,9 tys. zł, a z umowy o pracę - 83 tys. zł

Z kolei syn polityka Maciej jako radny na kilka miesięcy wyjechał z Polski. Nie przychodził na posiedzenia rady miasta i nie poinformował nikogo, że nie będzie obecny. Później tłumaczył w rozmowie z Wirtualną Polską, że na ten czas zrezygnował z pobierania diety radnego.

Solidarna Polska chce zostać w rządzie

Tadeusz Cymański podkreśla, że nie boi się, iż w wyniku konfliktu z PiS jego dzieci ucierpią. – Staramy się załagodzić spór, ponieważ chcemy pozostać w rządzie. Nie zadzieramy nosa, ale mamy podniesione czoła. Nie chcemy być zjedzeni – podkreśla polityk Solidarnej Polski.

W poniedziałek wieczorem odbyło się pierwsze spotkanie Jarosława Kaczyńskiego ze Zbigniewem Ziobrą. Do kolejnego ma dojść we wtorek. Jak wynika z nieoficjalnych informacji RMF FM, PiS chce odebrać Solidarnej Polsce Prokuraturę Krajową. Z informacji Wirtualnej Polski wynika, że takiego warunku nie było.