PolitykaZbigniew Ziobro stawił się na posiedzeniu komisji odpowiedzialności konstytucyjnej

Zbigniew Ziobro stawił się na posiedzeniu komisji odpowiedzialności konstytucyjnej

Lider Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro stawił się na zamkniętym posiedzeniu sejmowej komisji odpowiedzialności konstytucyjnej. Według Ziobry komisja to "tragifarsa", a zarzuty wobec niego są "fałszywe".

Zbigniew Ziobro stawił się na posiedzeniu komisji odpowiedzialności konstytucyjnej
Źródło zdjęć: © PAP | Paweł Supernak

Wnioski o postawienie Ziobry oraz Kaczyńskiego przed Trybunałem Stanu pod koniec ubiegłego roku złożyła Platforma Obywatelska. Podpisało się pod nimi ok. 150 posłów, nie tylko z PO, ale też z Ruchu Palikota i SLD. Kaczyńskiemu i Ziobrze zarzuca się naruszenie konstytucji, ustawy o Radzie Ministrów oraz ustawy o działach administracji rządowej. W uzasadnieniach obu wniosków jest też mowa o działaniach nakierowanych na "walkę z układem". PO powołuje się m.in. na materiały dowodowe dwóch komisji śledczych: ds. śmierci Barbary Blidy oraz ds. nacisków.

- To gremium jest tragifarsą, a nie poważnym organem śledczym, no bo jak traktować poważnie organ, który z natury rzeczy ma gwarantować obiektywizm postępowania, a tam (w składzie komisji) ludzie, którzy są ze mną, nie tylko w politycznym, ale też osobistym sporze - powiedział Ziobro dziennikarzom przed posiedzeniem komisji.

Jak ocenił, niektóre osoby zasiadające w tej komisji powinny stanąć przed Trybunałem Stanu i odpowiadać za realne afery. - Dzisiaj przed komisją ma odpowiadać ktoś, kto walczył z korupcją i upominał się o uczciwą i bezpieczną Polskę i bezpieczeństwo Polaków - mówił o sobie Ziobro.

Członek komisji, szef SLD Leszek Miller powiedział dziennikarzom, że "interesują go wszystkie kwestie, które są we wniosku o postawienie Ziobry przed Trybunałem Stanu, dotyczące przekroczenia uprawnień i nadużycia władzy".

Zdaniem przewodniczącego komisji Andrzeja Halickiego (PO), Ziobro będzie miał na posiedzeniu komisji okazję, by odnieść się do zarzutów i bronić swojego dobrego imienia.

Poseł PiS Andrzej Duda powiedział z kolei, że wnioski wobec Ziobry, jak i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego "nie mają sensu". - Niewykluczone, że ten wniosek służy ośmieszeniu komisji odpowiedzialności konstytucyjnej - ocenił.

Wniosek o postawienie premiera lub ministra przed Trybunałem Stanu może złożyć co najmniej 1/4 (115) posłów. Decyzja o postawieniu członka Rady Ministrów przed Trybunałem Stanu zapada, jeśli zagłosuje za nią co najmniej 3/5 (276) posłów. Zarówno Ziobro jak i Kaczyński stwierdzali wielokrotnie, że nie widzą żadnych podstaw do postawienia ich przed TS. Kaczyński został wezwany na przesłuchanie przed komisją odpowiedzialności konstytucyjnej na 12 września.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (8)